Ekranizacje Potterów

Jak dla mnie to aktor grający Jamesa powinien być podobny do Dana, przecież oni podobno byli identyczni, pomijając kolor oczu.

Co do młodego Syriusza, to na tym pierwszym zdjęciu wyszedł, moim zdaniem całkiem, żeby nie powiedzieć, bardzo przystojnie, na tym drugim wygląda koszmarnie.

Znalazłam jeszcze takie zdjęcie Lily

Czy ta Lily, to jest Geraldine Somerville? Czy to jakaś inna aktorka?

Geraldine Somerville to dorosła Lily, młoda to Susie Shinner.

No właśnie, przez chwilę mi przemknęło przez myśl, że tą dorosłą wzięli też do roli młodej i się przeraziłam.

Aż tak to nie jest. Ja z kolei myślałam, że Jamesa zagra, Dan, albo ktoś do niego podobny, tymczasem między tymi aktorami ja podobieństwa nie widzę.

A wybrali po prostu przystojniaka, nieważne, czy podobny jest do Radliffe'a, czy nie.

Powiem tak: im dalej tym mniej to ma wspólnego z książką. Twórcy zaczęli stawiać na efekty specjalne a nie na wartość samego filmu... Syriusz wyglądał jakby wyszedł ze studia tatuażu Azkaban spółka z.o.o, Lupin nijaki... wogóle moje wyobrażenia się miają z filmem. Najbardziej lubię 1, najbliższa książce i to nic, ze gra aktorów koszmarna, a dubbing jeszcze gorszy...
A widział ktoś młodego Smarkerusa? Tylko na innym zdjęciu niż to powyżej, bo jak widzę tamtego to pierwsze skojarzenie to: wzięli jakiegoś pierwszego z brzegu lamusa

"Syriusz wyglądał jakby wyszedł ze studia tatuażu Azkaban spółka z.o.o"
O nie, tutaj się będę wykłócać. Więźniowie często robią sobie tatuaże, a tatuaże więzienne są charakterystyczne. Więźniowie, to pewna grupa społeczna jakby nie było, a takie grupy społeczne mają pewne cechy charakterystyczne i tutaj ukłon w stronę Alfonso Cuarón'a.

A aktor na młodego Seva jest mniej więcej taki jak być powinien do tej roli.

Cóż, ja do wytatuowanego Oldmana nic nie mam. Jako były więzień, to pasowało do jego imidżu...

Mnie w ogóle Oldman nie pasował na Syruisza, ale cóż...
A Ci powyżej... Lily, James i Sev są koszmarni, mini Syrisz też, za to na dużym formacie wygląda jak, owszem, przystojny, dobry, ale przedewszystkim grzeczny uczeń. :ym:

Chociaż nie. Jak go pofarbują i zrobi odpowiednią minę, to może mu coś z tego wyjdzie. Albo i nie, i skończy jak Hedlund...

Aż tak źle? xP
A co sądzicie o Natalii Tena (lub Tenie, nie wiem, czy się odmienia) w roli Tonks?

Tonks to głównie efekty specjalne, ale aktorka wygląda całkiem nieźle.

Ohoho, mnie pasuje jak najbardziej. Oprosz, jak trafili, akurat ta postać, której nie lubię... :ym:

Tak, chyba jedyna aktorka, do której praktycznie nie mam zastrzeżeń. Ale ja Tonks lubię, więc i bardzo się raduję. :ym:

Ta aktorka jest doskonała na Tonks, moim skromnym zdaniem...

I z Twoim skromnym zdaniem się zgadzam. Tutaj naprawdę dobrze wybrali. Zobaczymy jeszcze, jak będzie wyglądała po efektach specjalnych...

Dobra, a jeszcze wracając na chwilę do Syriusza.

"To ma być młody Syriusz? To za nim wzdychał cały Hogwart?"
No cóż, ja za tym facetem z większego zdjęcia bym się jednak obejrzała na korytarzu.
Właściwie to dlaczego nie ma takich w mojej szkole?

Mógłby mieć dłuższe włosy... Na tym dużym zdjęciu, bo na tym niżej wygląda beznadziejnie. Ale czy aż taki wielki z niego przystojniak? Żeby cała szkoła za nim latała? Fakt, ten zarościk... :ym:

Ale nie, nie cały Hogwart.

No niby tak, ale myślę, że latał za nim nie tylko, dlatego, że był przystojny, ale też, dlatego, że był popularny.

No dobra, jestem tutaj w stanie ustąpić. Ale Potter przystojniejszy od Blacka?

KTÓRY Potter? o_O

No cóż, ja aktora grającego, Jamesa za szczególnie przystojnego nie uważam, a już na pewno nie uważam go za przystojniejszego od młodego Blacka, więc wiesz.

James... Ten aktor jest przystojny. A w filmie tak ich obrobią, że Syriusz wyjdzie na tego mniej urodziwego. W końcu nie wyszedł on najlepiej na tym małym zdjęciu, a pewniejsze jest to, że właśnie tak będzie wyglądał w filmie.

Ale w tej chwili, to żaden z Potterów, ani Młody Senior, ani Stary Senior, ani Junior nie są jakoś specjalnie przystojni, a już na pewno nie przystojniejsi od tego aktora.

I miejmy nadzieję, że tak już zostanie... Ale ja mam złe przeczucia. Złe przeczucia mam ja teraz... (Przed chwilą skończyłam oglądać Mroczne Widmo xP)

hm.. moim zdaniem ci aktorzy co graja Jamesa i Syriusza sa bardzo ladni

No i nie zapominajmy, że ładność, to nie wszystko. Jeszcze zobaczymy, jak jest z ich grajnością. :ym:

Filmy słabe. bardzo słabe ogólnie. I pod wpływem oddania wierności książce i pod wpływem "jako film do obejżania". Szczególnie polski dubbing dobija.

polski dubbing we wszystkich filmach dobija... (nie liczac filmow animowanych)

dubbing jest beznadziejny:( kurcze Harrego zawsze wole z napisami oglądać a co do filmów to są słabe książki lepsze.