Poll :: Kogo lubisz najbardziej ?? |
Harry |
|
22% |
[ 6 ] |
Ron |
|
33% |
[ 9 ] |
Hermiona |
|
44% |
[ 12 ] |
|
Wszystkich Głosów : 27 |
|
Autor |
Wiadomość |
Ciri
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kaer Morhen
|
Wysłany:
Pon 16:02, 08 Sty 2007 |
|
Moja ulubioną postacią jest Syriusz:D no Sneap'e też. A Harrego, Rona i Hermiony po prostu nie cierpię. Fred i George też są spoko.
|
|
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Pon 20:43, 08 Sty 2007 |
|
zgredek... ^^
nawet moja kotka ma na imię zgredzia, o ^^
|
|
|
|
|
galbotrix
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:03, 09 Sty 2007 |
|
Co za zbieg okolicznośći
a mi isę podoba Snape
|
|
|
|
|
Eragon_Cieniobójca
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Du Weldenvarden
|
Wysłany:
Sob 20:04, 13 Sty 2007 |
|
harry dlatego ze od zawsze zmaga sie z przeciwiestwami losu i jakos sobie z nimi radzi
|
|
|
|
|
Oromis_elda
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Pon 21:59, 15 Sty 2007 |
|
Ja tam nie przepadam za Harrym i Hermą.
Graup rządzi
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Pon 22:15, 15 Sty 2007 |
|
Nie znacie sie na reklamach ! Bliziniacy rządza, ich teksty sa nie stej ziemi poprostu sa super.
|
|
|
|
|
Oromis_elda
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Wto 16:03, 16 Sty 2007 |
|
bonTONnaOSTRZUnoża napisał: |
Nie znacie sie na reklamach ! Bliziniacy rządza, ich teksty sa nie stej ziemi poprostu sa super. |
zgadzam się w 100%
O kurczę, ile to wnosi do rozmowy... -__-
|
|
|
|
|
N.I.X
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:13, 02 Lut 2007 |
|
Ze świętej trójcy nie lubię nikogo. Najlepszy jest IRYTEK A tak to :
- Syriusz Black
- Bliźniacy Gred Forge
- młody Malfoy
jeszcze nawet ujdzie Albus Dumbledore i Lupin.
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Nie 19:50, 18 Lut 2007 |
|
Nie lubię Wielkiej Trójcy tak w ogóle, jak i w szczególe. Są zbyt "wielcy", "wspaniali" i ogólnie gryfońscy, że aż człowieka na mdłości bierze. Nie lubię szlachetnych głupców.
Moją najlepszą postacią jest oczywiście Syriusz. Niby w książce zostało o nim wiele powiedziane, ale prawie nic o nim nie wiemy. Był najpopularniejszą postacią w szkole, ale (do wszystkich diabłów!) jak to się stało? Fakt 1 - Black. Fakt 2 - gryfon. To tak jakby dziecko Snape'a albo Dracona wrzucić do Gryfrindoru! Po drugie jego przyjaźń z Potterem. Czy to przez Pottera trafił do Gryffindoru, cz poznał się z nim dopiero później? I jak to się w ogóle stało? Syriusz + Remus rozumiem, i jeden i drugi miał swoje tajemnice, jak również obaj byli wyrzutkami. Ale skąd wziął się James? No i jeszcze ta sprawa jego domniemanych dziewczyn, żon, kochanek i dzieci. Miał, nie miał? A jeżeli był związkofobem to dlaczego? No i jak udało mu się wytrzymać w tym Azkabanie i jeszcze uciec?!
Ups trochę się rozpisałam
Drugim bohaterem, którego lubię jest Moody. Odczuwam z nim jakąś duchową więź Te jego manie prześladowcze, lęki, blizny i przede wszystkim "stała czujność!". Poza tym podziwiam go. Wytrzymać ok. 9 miesięcy pod kluczem, w zamkniętym pomieszczeniu i do tego ze świadomością bezradności nie jest łatwo.
Później lubię jeszcze Dracona, za tą jego inteligencję i złośliwość, tchórzliwość i bufonowatość. Według mnie nie zabił Dumbledore'a tylko ze strachu, ale również z jakiejś tam odrobiny moralności, która w 7 tomie (mam nadzieje) się rozwinie. Zgadzam się z większością ficków w których jest porównywany do Syriusza. Róznice dotyczą tylko braku przyjaciół, Slytherinu i tego, że jeszcze nie uciekł z domu.
Z postaci żeńskich lubię Tonks (a zwłaszcza połączenie Tonks+Lupin) i Lunę, która mimo wariactwa potrafi myśleć trzeźwo i logicznie.
Co do Snape'a mam mieszane uczucia. Z jednej strony wredny, złośliwy, inteligentny, sprytny i przebiegły. Potrafiący grać, udawać, szpiegować i zabijać. Z drugiej zaś strony, mimo dorosłego wieku, nie potrafi poradzić sobie z przeszłością. Zbytnio rozczula się nad sobą. No i jest nauczycielem. (A ja niestety cierpię na psorowstręt). Ale nie jest zły. Co to, to nie. Dumbel wiedział, że Severus go zabije, albo nawet kazał mu to zrobić. Dlatego na ostatnim roku był taki jaki był. Dlatego nie wziął Harry'ego siłą ( ). Dlatego nie miał "maski" po zabójstwie. Nie chciał tego zrobić, zbytnio po tym cierpiał, no i zapewne chciał chronić Malfoya.
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Nie 21:12, 18 Lut 2007 |
|
Cytat: |
No i jeszcze ta sprawa jego domniemanych dziewczyn, żon, kochanek i dzieci. Miał, nie miał? |
Mnie się wydaje, że w którymś wywiadzie Rowling mówiła, że był zbyt niedojrzały, żeby się z kimś wiązać na stałe.
Cytat: |
No i jak udało mu się wytrzymać w tym Azkabanie i jeszcze uciec?! |
W trzecim tomie masz to wszystko ładnie napisane. Jak są wszyscy w Wrzeszczącej Chacie Syriusz mówi dlaczego nie zwariował i jak uciekł.
Co do reszty, są to ciekawe kwestie, ale nie sądzę, żebyśmy poznali na nie odpowiedź. Myślę, że skoro wszyscy byli w Gryfindorze na tym samym roku, to mieszkali w jednym dormitorium, więc mieli trochę czasu, żeby się poznać i zaprzyjaźnić.
Cytat: |
ale również z jakiejś tam odrobiny moralności, która w 7 tomie (mam nadzieje) się rozwinie. Zgadzam się z większością ficków w których jest porównywany do Syriusza. Róznice dotyczą tylko braku przyjaciół, Slytherinu i tego, że jeszcze nie uciekł z domu. |
Jakąś tam moralność posiada, ale raczej nikłą. Co do ucieczki z domu, to nie sądzę on za bardzo lubi swoją pozycje społeczna, luksusy, no i kocha matkę.
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Pon 17:09, 19 Lut 2007 |
|
Wyjście Syriusza z Azkabanu jest opisane, ale jak dla mnie to za mało. Mimo że szukałam, nie znalazłam jeszcze porządnych fanficków opisujących jego pobyt. Zawsze czegoś brakuje... Spędził prawie 12 lat w więzieniu, które wykańczało porządnych czarodziei w kilka miesięcy. Zresztą przecież on sam nie wiedział jak tego dokonał. Jak było to możliwe?! Był przecież dobrym czarodziejem, ale nie najlepszym, Śmierciożercy byli zapewne silniejsi. Wiedza o swojej niewinności to raczej szczęśliwe wspomnienie.
A w Malfoya wierzę. Zmieni się jeszcze. To kim stał się w dużej mierze zależne było od jego ojca, Narcyza raczej niewiele miała do powiedzenia w sprawach jego wychowania. Lucjusz rządził domem twardą ręką. Poza tym mam nadzieję, że jego wychowaniem zajmie się teraz Snape.
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Pon 18:50, 19 Lut 2007 |
|
Cytat: |
Wiedza o swojej niewinności to raczej szczęśliwe wspomnienie. |
Myśl, że się siedzi za zbrodnie kogoś innego i że zostało sie wrobionym, chyba nie jest szczęśliwa.
Cytat: |
Poza tym mam nadzieję, że jego wychowaniem zajmie się teraz Snape. |
No, czy ja wiem? Nie sądzę, żeby w obecnej sytuacji miał czas go wychowywać. Raczej oboje maja nieco inne rzeczy na głowie.
|
|
|
|
|
Aaaaania
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod parapetu
|
Wysłany:
Pon 20:42, 19 Lut 2007 |
|
oczywiście, że bliźniacy.. może być jeszcze.. Ron.. no i bliźniacy.. i bliźniacy jeszcze raz dla pewności..
ps. aaa i rozwala mnie pani Weasley Taka troskliwa mamuśka..
W ogóle rodzina rudzielców jest fajna
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Wto 13:37, 20 Lut 2007 |
|
To raczej mieszane uczucie, bo z jednej strony jest tak jak mówisz i dominuje wściekłość, ale przecież jeśli jest się niewinnym to zawsze pozostaje jakaśtam nadzieja, że ktoś w końcu zobaczy błąd.
|
|
|
|
|
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Wto 17:26, 20 Lut 2007 |
|
No tak, ale pozostaje jeszcze silna wola. Bellatrix i Rodolphus Lestrange również siedzieli w Azkabanie, i mniej więcej tyle samo lat, co sam Syriusz, a również nie postradali zmysłów, prawda?
Poza tym, Syriusza o ile się nie mylę przy życiu trzymała chęć dorwania Petera. Przecież on wiedział, że Potterowie uczynili Pettigrew Straznikiem Tajemnicy. Ale tutaj znów pojawia się problem, bo {o ile się nie mylę} nie wiemy, czy Black wiedział, że Peter żyje. Upewnił się dopiero, kiedy zobaczył Weasley'ów na pierwszej stronie Proroka i Rona trzymającego Parszywka.
Ogólnie rzecz biorąc, w zasadzie mało wiemy o Syriuszu. Tylko 'Najgorsze Wspomnienie Snape'a' pokazuje Blakca, kiedy był młody, w 'Więźniu Azkabanu' nie dowiadujemy się o nim aż tyle, żeby stworzyć jego prawdziwy obraz. Może to irytuje, ale jednak właśnie dlatego tak bardzo lubię postacie drugoplanowe - jest wiele niedopowiedzeń i wiecznie pojawiających się znaków zapytania. Potter, Granger i Weasley, czyli Święta Trójca to wspaniały przykład, że za dużo, to niezdrowo. Aż głupio pisać o nich fanfick, bo po prostu kanon i tak, czy siak przewróci się do góry nogami. A kanonu trzymać się trzeba, bo kanon to rzecz święta.
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Wto 17:51, 20 Lut 2007 |
|
Cytat: |
Bellatrix i Rodolphus Lestrange również siedzieli w Azkabanie, i mniej więcej tyle samo lat, co sam Syriusz, a również nie postradali zmysłów, prawda? |
No, tego czy Bella nie zwariowała, to ja taka pewna nie jestem...
Cytat: |
Może to irytuje, ale jednak właśnie dlatego tak bardzo lubię postacie drugoplanowe - jest wiele niedopowiedzeń i wiecznie pojawiających się znaków zapytania. |
Dokładnie, bo kiedy, tak naprawdę wszystko się wie o bohaterze przestaje on być tak ciekawy, a tak, zawsze pozostaje rzecz, którą jeszcze można 'odkryć'.
|
|
|
|
|
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Wto 18:37, 20 Lut 2007 |
|
Nie, Bellatrix nie zwariowała, tylko została prawdziwą Black. Sądzę, że wszyscy z tej rodziny byli iście pomylonymi osobami, poniekąd na Syriusza również coś musiało przejść - i przeszło, czego dowodem jest próba zabicia Snape'a w bodajże piątej, czy szóstej klasie.
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Wto 19:03, 20 Lut 2007 |
|
Cytat: |
poniekąd na Syriusza również coś musiało przejść - i przeszło, czego dowodem jest próba zabicia Snape'a w bodajże piątej, czy szóstej klasie. |
Wątpię, że on chciał go zabić. Myślę, że chciał po prostu go mocno nastraszyć. Ot taki młodzieńczy wygłup, tylko jak to często bywa, nie pomyślał o niebezpieczeństwie i konsekwencjach.
|
|
|
|
|
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Śro 15:09, 21 Lut 2007 |
|
Może tak, ale oni się wyraźnie nad nim znęcali, dzień i noc i nie wiadomo do czego by doszło, gdyby nie ślepa miłość Jamesa do wiecznie dobrej i uczynnej Evans.
W każdym bądź razie, Blackowie naprawdę byli mocno stuknięci, przynajmniej większość, dlatego zachowanie Bellatrix nie dziwi mnie ani trochę. Zaś co się Rodolphusa oraz Rastabana tyczy - też nie byli normalni, zresztą, jaki czarodziej z rodziny samych czarodziejów {pokroju Blacków, Malfoy'ów i całej reszty} nie sfiksował?
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Czw 20:05, 22 Lut 2007 |
|
No czy ja wiem... W nocy to raczej się nad nim nie znęcali. AŻ tak źli to nie byli... (Mam nadzieję...)
Według mnie, z tym wysłaniem Snape'a do Lupina, to Syriusz chciał Potterowi zaimponować, który potem na dodatek na bohatera wyszedł. (Czy wspominałam już, że nie lubię Potterów pod żadną postacią?) Poza tym Sever też nie jest bez winy. Wszyscy się nad nim rozpływają, że taki biedny był w dzieciństwie, ale to jego wspomnienia, i to te wybrane, widzieliśmy. Gdyby Rowling pokazała dla przeciwwagi myślodsiewnię, dajmy na to, Remusa, zapewne wypłynęłyby grzeszki Mistrza Eliksirów. Nie można nienawidzić kogoś za wyraz twarzy.
A u Blacków szaleństwo było zawsze. I chyba za to ich lubię.
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Pią 17:49, 02 Mar 2007 |
|
Z wielkiej trójcy fajna jest tylko Hemiona...
A tak to fajni byli:
- Syriusz
- Dumbledore
- Tonks
Niestety tylko Tonks żyje ale i tak wymiata!!
|
|
|
|
|
Peter
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 2384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze świata Eo
|
Wysłany:
Pią 18:11, 02 Mar 2007 |
|
Mirza napisał: |
Nie lubię Wielkiej Trójcy tak w ogóle, jak i w szczególe. Są zbyt "wielcy", "wspaniali" i ogólnie gryfońscy, że aż człowieka na mdłości bierze. |
Dokładnie,zgadzam się.Główną "Wielką Trójcę"llubiłem do czasu - później człowiek ma ich już po prostu powyżej uszu.
Mirza napisał: |
to się stało? Fakt 1 - Black. Fakt 2 - gryfon. To tak jakby dziecko Snape'a albo Dracona wrzucić do Gryfrindoru! |
Sądzę,że Tiara przydziału nie wybiera uczniów ze wzglądu na krew,tylko na charakter.Syriusz zawsze odstawał od reszty swojej rodzinny,nie uznawał zasady "bycie Blackiem,czyni cię królem".Nie uważał,że jeśli ktoś nie jest czarodziejem czystej krwi,to jest gorszy.Wydaje mi się,że wykazywał cechy,które sprawiły,że znalazł się w Gryfrindoru.
Mirza napisał: |
Po drugie jego przyjaźń z Potterem. Czy to przez Pottera trafił do Gryffindoru, cz poznał się z nim dopiero później? |
Mam dziwne wrażenie,że gdzieś pisało jak Syriusz opowiada Harremu,że z Jamesem poznali się w szkole.
Mirza napisał: |
Później lubię jeszcze Dracona, za tą jego inteligencję i złośliwość, tchórzliwość i bufonowatość. Według mnie nie zabił Dumbledore'a tylko ze strachu, ale również z jakiejś tam odrobiny moralności, która w 7 tomie (mam nadzieje) się rozwinie. Zgadzam się z większością ficków w których jest porównywany do Syriusza. Róznice dotyczą tylko braku przyjaciół, Slytherinu i tego, że jeszcze nie uciekł z domu. |
Dodałbym jeszcze inny charakter i przekonania.Draco uważał,że jest lepszy,ponieważ jest czarodziejem czystej krwi.Syriusz uważał coś takiego za głupotę.
Mirza napisał: |
Co do Snape'a mam mieszane uczucia. Z jednej strony wredny, złośliwy, inteligentny, sprytny i przebiegły. Potrafiący grać, udawać, szpiegować i zabijać. Z drugiej zaś strony, mimo dorosłego wieku, nie potrafi poradzić sobie z przeszłością. Zbytnio rozczula się nad sobą. No i jest nauczycielem. (A ja niestety cierpię na psorowstręt). |
Też zaskoczyło mnie to,że taki zimny,nieczuły(jak skała) Snape,będzie się nad sobą rozczulał.Ale z drugiej strony medalu,pasuje mi do niego chęć zemsty za dawne urazy...
|
|
|
|
|
Zuza
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z zakurzonego regału z książkami
|
Wysłany:
Pon 15:41, 21 Sty 2008 |
|
bonTONnaOSTRZUnoża napisał: |
Nie znacie sie na reklamach ! Bliziniacy rządza, ich teksty sa nie stej ziemi poprostu sa super. |
I z tym się zgadzam. Bliźniacy są najlepsi!
Najbarzdziej mi się podobało w piątej części ich odejście z Hogwartu To było po prostu boskie
Prócz tego, lubię bardzo Snapa, Nevilla, Zgredka i Tonks
|
|
|
|
|
Moon
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Werewolf City xD
|
Wysłany:
Pon 16:46, 21 Sty 2008 |
|
Ze Świętej Trójcy lubię najbardziej Hermionę, trochę mniej Rona, a Harry'ego nie bardzo. Ale moim ulubionym bohaterem jest:
-Syriusz
-Syriusz
-Syriusz
-Voldemort
-Draco
-Lupin
-Dyrektor Trzmiel
-bliźniacy
-Ginny
|
|
|
|
|
Zuza
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z zakurzonego regału z książkami
|
Wysłany:
Wto 16:13, 22 Sty 2008 |
|
Jeśli chodzi o "Świętą Trójcę", to najbardziej lubię chyba Rona.
Może prócz momentów, kiedy okazywał się zazdrośnikiem :-)
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|