Autor |
Wiadomość |
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Pią 20:51, 17 Lis 2006 |
|
Piszcie tu wszystko o Waszych ulubionych częściach: dlaczego właśnie ta itd
Mi osobiście najbardziej podoba się 3 część, ponieważ jest bardzo dyanmiczna akcja, dużo nowych postaci, mapa huncwotów no i Hipogrywy cofanie się w czasie i wiele wiele inych
P.S. Mam pozwolenie od KiMy
*edit*
Deathly Hollows dodane dn. 30 lipca 2007
|
|
|
|
|
|
|
KiMA
..::Master of all Shur'tugals::..(Admin)
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:33, 17 Lis 2006 |
|
Każda z części ma coś w sobie.
Lubiłam bardzo 3 tak jak wspomniałaś wiele nowych postaci w tym Syriusz! Wspaniały bohater, chyba najlepsza stworzona przez Rowling postać ze wszystkich, choć bardziej drugoplanowa.
4 bardzo "magiczna", dobrze napisana, z ciekawostką, że akurat ta najmroczniejsza treść pojawiła się na stronie 666. Też wiele nowych postaci. Powrót Voldemorta, który moim zdaniem powinien pojawić się już w 3 tomie (ale lepiej późno niż wcale).
5 chyba najbardziej wyczekiwana przeze mnie, ale miała chyba o 100 stron za dużo. Owszem ciekawa i wciągająca, ale pani Rowling powinna stworzyć bardziej dynamiczną treść dla Zakonu Feniksa. Smierć Syriusza - błąd Rowling.
I czas na 6 - na tą zagłosowałam, szybko, ładnie i zgrabanie, przeszłość Czarnego Pana, więcej tajemnicy, i więcej nowych wątków. Spełniło się wiele z moich oczekiwań wobec niej. Książe Półkrwi różni się odpozostałych części nie tylko treścią, ale i trochę sposobem pisania autorki. Co prawda mniej wątków miłosnych i byłaby całkiem cud-miód, ale kto co lubi.
1 i 2 traktuje jako pewne wprowadzenie; brakuje w nich tajemnicy(hmm ... r.a.b ;>)
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Pią 23:40, 17 Lis 2006 |
|
Zgadzam się z Tobą w 100%. Śmierć Syriusza- jak to przeczytałam to zwymyślałam Rowling od najgorszych i powiedziałam, że więcej tego nie przezcytam. Oczywiście stało się inaczej i dobrze. Część 6 jest bardzo fajna. Tylko to obściskiwanie się Rona i Levander jest...no coż Racja, jest zupełnie inaczej pisana, a postaci wydają mi się o wiele doroślejsze.
Co do filmów najlepszy był chyba 1. Najwierniejszy książce. W 4 części były bardzo duże przeskoki ponmiędzy scenami tak samo w 2 i 3 więc jeśli ktoś nie czytal książki mógł się nie polapać.
|
|
|
|
|
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Sob 10:32, 18 Lis 2006 |
|
Kamień Filozoficzny jest według mnie najsłabszą tuż po Komnacie Tajemnic książka z serii Harry Potter. Mały jedenastolatek pokonuje Voldemorta i ocala ów kamień, który cudem znajduje się w jego kieszeni. Och, ileż mozna takie ksiązki czytać.
Komnata Tajemnic, no cóż, jest według mnie najgoeszą i najnudniejszą częścią. Masowe ataki w Hogwarcie, którym zapobiega oczywiście Harry, który okazuje się być wężousty - i tylko dzięki temu znów pokonuje Czarnego Pana.
Więzień Azkabanu - najlepsza, najfajniesza i najciekawsza - może grubość nie imponuje, ale uwielbiam postać Syriusza, który chociaż ukazuje się dopiero pod koniec, akcja obraca się wokół niego i omena smierci prawie cały czas. x]
Czara Ognia, czyli jak czternastoletni Harry przyczynia się do odrodzenia Voldemorta. Było ciekawie, szczególnie przed pierwszym i drugim zadaniem, ale potem napięcie opadło i nie było wielkiego Bum!, które przyprawiłoby mnie o szybsze bicie serca. No i Rowling zaczyna opisywać miłości i miłostki w Hogwarcie, niestety, nie wychodzi.
Zakon Feniksa - najwięcej wspomnień o tamtych czasach no i wielki powrót do Hogwartu, którym rządza Huncwoci. Aż miło się czytało, tylko tak mi się Snape'a szkoda zrobiło... No i umiera Syriusz, czyli płaczę jak opętana. Boooooże, to było straszne i kompletnie niepotrzebne. Poza tym, miłości i miłostki rozwijają się - auć, koślawo to wyszło.
Książe Półkrwi - nie byłoby w tej książce nic złego, gdyby nie to, że umiera Dombledore, czyli płaczę przez równiótkie dwa rozdziały. No i Horkruksy - co to będzie, kurczę? xP Poza tym, miłości i miłostek jest już pełno, gdyby te wszystkie sceny wywalić, książka wyszłaby cieńsza niż trzeci tom.
Ale, nie, trójeczka jest najlepsza, naprawdę.
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Sob 10:59, 18 Lis 2006 |
|
Zagłosowałam na Więźnia Azkabanu, najlepsza powieść z cyklu. Trzecia część, pojawia się Syriusz, jeden z najlepiej wykreowanych przez Rowling bohaterów, (co jest wielkim osiągnięciem patrząc na jej poziom rozbudowania postaci).W sumie można powiedzieć, że najdoroślejsza. Nie pojawiają się miłostki, od których w wydaniu Rowling mam odruch wymiotny. Nie jest ani za długa, ani za krótka <przypomina sobie ze zgrozą Zakon Feniksa i Księcia Półkrwi> dobrze poprowadzona fabuła, gdzie nie odczuwałam znudzenia ciągłym napięciem, które niezbyt udanie próbowała budować w ZF i KP.
Ogólnie o czwartego tomu książki się rozwijały i stawały się lepsze, w połowie czwartego zaczęły opadać coraz niżej, aż o KP, którego nie trawię.
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Sob 11:11, 18 Lis 2006 |
|
Ja widzę, że dużo osób lubi postać Syriusza. Też zagłosowałam na 3 część bo jest moją ulubioną i najchętniej do niej wracam. Z postaci bardzo lubie też Lupina Ja KP trawie, ale nie jest to jedna z moich ulubionych części. Eni masz racje, śmierć Dumbledora była okropna. Jeszcze na koniec takie męki i fałszywy Horkruks... Zobaczymy jak to się dalej rozwinie...
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Sob 11:18, 18 Lis 2006 |
|
Jak dla mnie w sumie dobrze, że Dumbledore zginął, przecież nie można prowadzać Potterka przez siedem części za rączkę i mu wszystko podstawiać pod nos, niech sobie sam dzieciak radzi.
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Sob 11:27, 18 Lis 2006 |
|
Z tej strony na to patrząc masz racje. Do tej pory Harry był zawsze przez kogoś kierowany na właściwą droge... W końcu będzie musiał się wykazać własnym sprytem, inteligęcją i umiejętnościami. Choć na oewno Ron i Hermiona będą mu pomagać.
Z drugiej strony żal Dumbledora, w końcu był bardzo dobrym i mądrym człowiekiem, oraz świetnym czarodziejem. Miał jedną zalete lub wade(zależy jak na to spojrzeć)- zawsze ufał ludziom. A Harry tego nie ma. Jak się już raz do kogoś uprzedzi to nie ma zmiłuj. Może w przypadku Snape'a był to trafny osąd, ale czasem ludzie popełniają błędy i trzeba umieć wybaczyć...
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Nie 19:50, 19 Lis 2006 |
|
Oczywiście, że trójka. Po pierwsze i najważniejsze: za Syriusza, po drugie za Lupina i po trzecie: za patronusy.
1 i 2 to zwykłe bajeczki dla dzieci. Fakt, że zgrabnie opisane, ale z bajek to już ja wyrosłam (nie ze wszystkich oczywiście ). Śmiać mi się chciało, gdy czytałam jaki to biedny był Harry. Trochę nieprzystające do polskiej rzeczywistości. Biedny to on by był, gdyby mieszkał pod mostem, miał ojca pijaka, któryby go codziennie tłukł lub zosał wykorzystany seksualnie. Albo wszystko na raz.
Czwórkę prawdę mówiąc też bardzo lubię, choćnie ma uroku trójki.
Piątka natomiast choć najciekawsza i najmroczniejsza kończy się śmiercią Syriusza, którą przebeczałam kilka razy. o i przez nią przestałam lubić Harrego.
Szóstka wyszła zbyt mdło i romansidłowo. Żadnych nowości w sprawach sercowych, nieudolnie opisana śmierć Dumbla (wogóle mnie nie ruszyło). Jedyne zalety to R.A.B. oraz zmiana mojego nastawienia do Draco. Dopiero w Ksieciu Pólkrwi go zrozumiałam.
|
|
|
|
|
Becik
..::Elva's Protector::..(ExtraMod)
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 2115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła :P
|
Wysłany:
Nie 20:02, 19 Lis 2006 |
|
jeszcze zanim wydali ksiecia z czystym sumieniem mogl bym powiedziec ze najbardziej podobal mi sie trojka.
no ale opisze swoje zdanie o wszystkich tomach:
1. sentyment bo przeczytalem ja jako pierwsza no i bylem wtedy mlody . No ale z przykroscia stwierdzam ze jest srednia
2. drogi tom wedlug mnie juz troche leprzy ciekawszy bardziej wciagajacy
3. trzeci tom swietny nie wiem ile razy czytalem ale bardzo mi sie podobal
4. i tu zaczela sie psuc seria tak nakabinowane jak nie wiem. a ten caly turniej hmmm srednio ciekawy
5. DNO glownie z tego powodu ze usmiercono syriusza a poza tym Potter zachowywal sie jak by wiecznie ktos go po jajcach kopal
6. Ratuje cala sytulacje chlopaka nic za jaja juz nie trzyma nareszcie wyluzowal tylko konec troche smutny no ale jak nie patrzec jest nadzieja ze dyrek zyje
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Nie 20:08, 19 Lis 2006 |
|
"Jedyne zalety to R.A.B."
Och, był zagadkowy i interesujący dość krótko, bo po niedługim czasie dowiedziałam się, kto to jest, no cóż, mówi się trudno. Mnie się tam podobał wątek z księciem półkrwi, ale właściwie tylko to.
"kończy się śmiercią Syriusza, którą przebeczałam kilka razy."
Ja chyba jestem jakaś inna. Nie wiem, ale ruszyło mnie to z lekkim opóźnieniem i tylko na pięć minut, które przepłakałam, poczym się otrząsnęłam.
|
|
|
|
|
KiMA
..::Master of all Shur'tugals::..(Admin)
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 23:27, 19 Lis 2006 |
|
Alveaner napisał: |
"Jedyne zalety to R.A.B."
Och, był zagadkowy i interesujący dość krótko, bo po niedługim czasie dowiedziałam się, kto to jest, no cóż, mówi się trudno. Mnie się tam podobał wątek z księciem półkrwi, ale właściwie tylko to.. |
No wiesz R.A.B. jest mimo podejrzeń dalej tajemnicą. Wersja z bratem Syriusza jest ok, ale czy ten jego brat nie był zbyt zwykły żeby mieć dostęp do tego wszystkiego. No i musiałby dobrze rozpracować te horcruxy.
Albo podejrzenia Borgina lub Burkesa, mniej prawdopodoba ale jednak.
Zanim nie wyjdzie 7 tom w USA i GB to wszystko jest nie wyjaśnione . Rowling może miała na myśli kogoś zupełnie innego.
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Pon 7:48, 20 Lis 2006 |
|
W holenderskiej R.A.B. zostało zmienione na R.A.Z. a w tym języku rodzina Blacków to Zwarts. Z kolei w norweskiej edycji książki jest R.A.S (rodzina Blacków - Svaart), w fińskiej edycji jest R.A.M. (kurde, jak pamięć w komputerze) z rodziną Musta, jako Blackowie.
|
|
|
|
|
Nikagela
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 21:40, 20 Lis 2006 |
|
Przekonujący argument ale jeżeli rzeczywiście R.A.B okaże się bratem Syriusza to wyjdzie strasznie naciągane. Nagle w jednym pokoleniu dwóch braci aż tak się wyłamało z rodzinnej tradycji?
Co do książek moją ulubioną jest część 3 pojawia się Syriusz, jedna z najlepszych postaci w całej serii. Jest w niej również najwięcej równowagii między akcją, dramatyzmem i humorem.
Bardzo lubie również tom 5 bo jest w nim dużo o rodzinie Blacków i Huncwotach. Oczywiście wadą jest śmierć Syriusza.
Potem w kolejce stoi:
"Czara Ognia" - ciekawa ale momentami naciągana.
"Książe Półkrwi" - książka jest właściwie o niczym i tylko na końcu jest jakaś akcja, no i oczywiście beznadziejna jest śmierć Dumbeldora. Takie postacie nie powinny ginąć. Wógle ta scena śmierci strasznie mi nie pasuje.
I na końcu tom 1 (trochę zbyt dziecinny) i 2 (nuudny)
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Pon 22:10, 20 Lis 2006 |
|
No cóż może być też tak, że R.A.B jest postacią, której jeszcze nie znamy i Rowling celowo nas wprowadza na fałszywy ślad (podobnie było w II tomie, z T.M Riddle) a potem okaże się, że to ktoś inny. Jeszcze może być tak, że to R. Andromeda Black (matka Tonks) i używała drugiego imienia, ale dla mnie to mało prawdopodobne.
Ja jednak skłaniam się do Regulusa.Po pierwsze, dlatego, że w liściku było "Do Czarnego Pana" a to Śmierciożercy go tak nazywali poza tym było napisane, że kiedy Voldemort będzie to czytał, to on już nie będzie żył (ten ktoś już nie żyje, więc nie może to być Borgin lub Burkes), wynika z tego, że to nie Czarny Pan go zabił tylko ktoś inny.
"Wersja z bratem Syriusza jest ok, ale czy ten jego brat nie był zbyt zwykły żeby mieć dostęp do tego wszystkiego"
No tak, tylko czy np. Nevill w książce też nie wydawał się takim strasznym nikimi, a potem co? Albo Sybilla (nauczycielka wróżbiarstwa) niby tak idiotka, a jednak ma dar jasnowidzenia.
|
|
|
|
|
Nikagela
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 22:14, 20 Lis 2006 |
|
Podobno Rowling w jakimś wywiadzie powiedziała, że ta postać już występowała w którejś części
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Pon 22:45, 20 Lis 2006 |
|
No tak, bo jeśli by nie występowała nie bylo by jak zgadywać kto to, bo niby skąd mamy wiedzieć, daru Sybilli raczej nie mamy Twoja hipoteza Alv mnie przynjamniej przekonuje. Ale nigdy nie wiadomo co dzieje się w głowie pisarza...
|
|
|
|
|
Alsan
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Narni
|
Wysłany:
Pią 20:15, 24 Lis 2006 |
|
Mi tam najbardziej się podoba HPiKP(6cz).Jets tam najwiecej interesujacych zdarzeń i wg. mnie ta cześć pozostawiła po sobie wiecej zagadek niz inne cześci które już przeczytałem.I jest najbardziej interesujaca pod każdym wzgledem chodzby takim ze sie dowiedzilismy (co mnie zaskoczylo) że lupin "labi"tonks a hemniona rona xD
|
|
|
|
|
Lily
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z łóżka ^^
|
Wysłany:
Pią 20:23, 24 Lis 2006 |
|
Moją ulubioną częścią jest :"Zakon Feniksa" ... podobał mi się fragment walki w departamencie...tak szybko wszystko się działo..... no i była tam już Luna.... heh... ta część była taka trochę mroczna.. i parę razy płakałam np. jak syriusz zginął,jak zabrali Harry'emu miotłę i jak miał te wstrędne kary u Dolores.... kocham tą książkę,a fragment walki czytałam już chyba z 20 razy...
|
|
|
|
|
Celeste
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 4392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ja jestem chłop z Mazur... To znaczy baba...
|
Wysłany:
Pią 21:45, 24 Lis 2006 |
|
A moją jest 'Czara Ognia'... Nawet pomimo tego, że nie występowała tutaj jeszcze moja ulubiona postać, Tonks.
Świetnie czytało się fragmenty, które opisywały zadania.
Przyznam, że miło czytało mi się też o pierwszych romansach. Dopiero teraz dostrzegam, że Rowling niezbyt wyszło ich opisywanie. Ale pierwsze wrażenie pozostało (byłam wtedy w... hmm... V kl. podstawówki?).
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Pią 22:09, 24 Lis 2006 |
|
Tak to były czasy... Ale im jestem starsza tym bardziej krytycznie patrze na "Harr'ego..."(chodzi mi o książkę)
|
|
|
|
|
Alsan
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Narni
|
Wysłany:
Sob 11:38, 25 Lis 2006 |
|
Nie wiem jak was ale jak ja czytałem te kary(cz5)u u..cos tam, to dostawałem nerwicy
|
|
|
|
|
galbotrix
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:06, 09 Sty 2007 |
|
Ja bardzo lubię 7 cześć HP choć jeszcze nawet nie wyszła
|
|
|
|
|
Eragon_Cieniobójca
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Du Weldenvarden
|
Wysłany:
Wto 20:51, 09 Sty 2007 |
|
ja lubie 5 ponieważ lubie jak wielki inkwizytor dostaje po ......
|
|
|
|
|
Eragon041
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Du Weldenvarden
|
Wysłany:
Śro 15:56, 10 Sty 2007 |
|
Ja najbardziej lubię 5 część... dlatego, że jest najgrubsza! Uwielbiam grube książki... dlatego ją lubię najbardziej!
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Śro 21:29, 17 Sty 2007 |
|
3. dlaczego, mówić nie będę, wszystko zostało już powiedziane.
ale was czymś teraz zaskoczę - lubię 1. nie wiem, dlaczego. może sentyment (pierwsza "poważna" książka ), a może ta atmosfera magii, która wisi w powietrzu przy czytaniu. im dalej tym bardziej rowling zatraca całą magię hogwartu i całego świata czarodziejów. a to źle, to źle.
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Sob 21:48, 20 Sty 2007 |
|
Ja lubie 5 czesc bo jest fajnaa. Szczewgulnie ze zwględu na Wielkiego Inkwizitora Hogwartu. "Stado plugawych mieszaniców"
|
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Nie 12:46, 21 Sty 2007 |
|
Mi najbardziej podoba się trzecia część głównie ze wzglę du na Syriusza i Hardodzioba
|
|
|
|
|
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Nie 12:55, 21 Sty 2007 |
|
Ja uwielbiam trzecią, ale nic nie pokona Najgorszego Wspomnienia Snape'a w części piątej.
Nie ma jak boscy Huncwoci, no, po prostu nie ma.
|
|
|
|
|
Lapis
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd.
|
Wysłany:
Nie 13:15, 21 Sty 2007 |
|
Zgadzam się najlepszy był Więzień Azkabanu . Huncwoci ach... .
|
|
|
|
|
|