Mężulek Saphiry i inne (Wasze) smoki

i do tego czosnek i jajko... pycha

no ! Zaraz będe głodna, poece do lodówki i już nie wróce

a teraz Ravyn i Labellui Cua będą mieli pełem zaskok :lol:

JA NIE LUBIĘ SZPINAKU !!!!!!!!!!!!! :lol:

*zamyka na dziesiatą kłódkę lodówkę, wyżucając kluczyk przez okno*

*zbiega na ulicę podnosi kluczyk poczym go połyka :lol:

*

:ol:
taki głodny jestes?

Już metal jesz? Twój żołądek tego nie wytrzyma * wali Petera w plecy*

*po uderzeniu Ravyn przewraca się na ulicę,i zaczyna się ksztusić,wypluwa kluczyk i wrzuca do kanału*
nie chcem żeby Ravyn odrwała się do lodówki i nas opuściła :lol:

[/url]

zaraz, zaraz... gdzie kluczyk od pamiętnika?!

*wskakuje do kanału*

*wskakuje do kanałów i odnajduje kluczyk, jednak... wypuszcza go i pozwala by płynął z prądem ścieków

*

*wpada w szloch, żuca sie na ziemię i wali pięściami jak małe dziecko*

*wlatuje do kuchni, a ponieważ am power w ręce rozwala łańcuchy i zajkada się szpinakiem nie opuszczając kompa*

*też wskakuje do kanału,wyciąga Labellui Cua i Ravyn,mówiąc:
-JUż mi na forum pisać!!!Skaczecie sobie po kanałach a na forum kto ma pisać?!?!?!?!?*

-Ale ja juz jestem kuchni

jak pisałem tego posta to jeszcze cie tam nie było :lol:

*odpycha ravyn, zabiera jej szpinak i momentalnie go pochłania*

*Wreszczy i próbuje udusić Labell. W końcu podnosi ręcę i zdaje sobie sprawę, że Cua pisze super biografie i swietnieruuje dlatego odbiera jej miskę po szpinaku i idzie sobie go nałożyć*

*patrzy na odchodzącą Ravyn i śmieje się pod nosem,bo wie że szpinak został spuszczony w klopie :lol:

czeka na wrzask Ravyn* :lol:

* wrzeszczy. idzie do Petera z amuniacją^ i zaczyna rzucać przeklinajc przy tym*

^ kotlety mielone

*łapie amunicje i zjada ja łapczywie*

* idzie do Petera z dziurawym rądlem i biega za nim, co jakiś czas waląc go łeb lub w plecy*

*wyjmuja zza pazuchy ostatnią torebeczkę szpinaku i wymachuje nią nad głową*

* ślina zlatuje jej z gęby i dalej biega waląc rondlem Petera*

* w tym czasie labell podsmaża ostatnia torebeczke szpinaku na patelni*

*uciekając przed gradem ciosów Ravyn szybko zakłada pelerynkę SuperMana,wyskakuje przez okno na 50 piętrze*

* Ravyn tez wyskakuje i bierze ze soba rondel*

*dodaje do szpinaku czosnek*

* Ravyn wraca z poobijanym Peterem w reku i mówi
- Oddwaj szpinak zdjaco!*

*leci, łapie szamoczącą sie Ravyn zanisi spowrotem do domu,potem wszeczeszy ma cały dom:*
-KKKKKKKOOOOONNNNNIIIIIEEEEEECCCCCC!!!!!!!Stop,powrót do tematu!Patrzcie jaki Offtop się zrobił :lol:

*wyciera resztki szpinaku z patelni za pomocą bułki*