Saphira

Albo wiewiór. I co wtedy???

wszyscy sie mylicie to jest kura...tak kura w przebraniu smoczycy...

Nie mylicie się to Saphircia piękna mądra i rozważna(to ostatnie to nie zawsze)

Seithr napisał:

wszyscy sie mylicie to jest kura...tak kura w przebraniu smoczycy...

Tego jeszcze nie słyszałem...

No cóż. Nie jesteś jedyny Mormonie

Nikt tego nie słyszał, to przecież była premiera.

No tak. To było bardzo oryginalne

Ja tam Saphire uważam poprostu za zwykłą smoczycę(nie przepraszam za niezwykła)

no cóż. Dla mnie to smok jeden z wielu

Dla mnie to smok najlepsz z najlepszych :lol:

Zgadzam się z tobą tymerasie w 100%
Saphirka jest niezwykła!!

hmmmmmmmmmmmmm.............
Ja tez ja uwazam za niezwykle stworzenie

po prostu

Dla mnie "najlepsz z najlepszych" jest Murtagh, ale Saphira niewątpliwie znajduje się gdzieś blisko

Mnie Saphira nie zachwyca

Dla mnie i tak najnajnajnajnajnaj smokiem w Dziedzictwie jest SHRUIKAN

Saphira nie jest zła. Ma nawet bardzo interesującą osobowość

Ale jakoś bardziej lubię Ciernia i Shruikana

Ona też lubi Shruszka :maniak:

Chyba znowu zaczne robić łapanki

nie możecie uważać saphiry za nadzwyczajną smoczycę bo nie wiadomo jakie były inne smoczyce. (oczywiście te od jeźdźców) najprawdopodobniej takie same

Mogły być zupełnie inne. np. Matka Saphiry, Vervada. Nie wiemy jaka była.

No włąśnie raczej wątpie by wszystkie smoczyce były podobne z zachowania do Saphiry

Ravyn napisał:

Ona też lubi Shruszka :maniak:

Chyba znowu zaczne robić łapanki

Mam się bać? :ym:

Zarrockineragon, czemu wątpisz?

Liranna napisał:

Ravyn napisał:

Ona też lubi Shruszka :maniak:

Chyba znowu zaczne robić łapanki

Mam się bać? :ym:

Nie koniecznie

chodzi mi o to, że nie macie podstaw, by określać saphirę jako nadzwyczajną, nie znając innych smoczyc, a tym samym nie mogąc określić definicji zwyczajności wśród smoczyc. zapewne nie były yakie same, na pewno sie czymś różniły, tak przecież jest z ludźmi, ale nie sądze by apcia rzeczewiście była jakaś nadzwyczajna

Porównując do niej smoki z innych książek stwierdzam że jest nadzwyczajna!!!!

a ja mówie o smokach z dziedzictwa. poza tm tak nie można porównywać, bo każdy ma inną wizję

z tym się akurat zgodzę

Ja się godzę ze wszystkim. Chociaż każdy ma inne zdanie na ten temat.

Ale naprzykład Gleadr??on był poważny(i trochę starszy no lae mniejsza z tym),a Saphircia jest czasami lekko świrnięta ale kiedy trzeba wkracza do akcji!!

Ja juz wol Gladra od niej. Ona myślała, że taki struch będzie vchciał mieć z nią smoczątka? No dobra: Nadzieja matką głupich