SwS-Stowarzyszenie wysławiające Saphire

ooo.... Irvedan już nie jest niecierpliwiony, tylko wściekły... *wrzeszczy z bólu, bo smok właśnie przypalił jej włosy*

o kurcze, ja zaraz muszę iść, komp mi nawala, a ich nie ma. Usprawiedliwicie mnie, czekam do 19.15

OK, powiadomimy i usprawiedlimy

Oki, mowiłaś przeciez wcześniej że mozesz byc tylko 15 minut.

Dzięki wam. To ja się zmywam. Kochani jesteście

już strasznie późno... nawet Shapixy nie ma... może jednak są w Knajpce, żeby nam na złość zrobić??

No nie wiem jest już 22 po 19 na moim zegarku...

a na moim 25 po

nie ma Shapixy w knajpce. nie wiem co jest z nią moze zapomniała

albo nie moze

jaki w ogóle jest adres knajpki??

Hmm 28 po, to juz troche trwa. :cool:

40 po i nic... wystrzelam co do łebka.. no nic, spadam..

No coment

Kurcze, trochę się zpóżniłem na plac budowy *rozgląda się po terenie* No i nikogo już nie ma. To idę po darmowy alkochol i biorę się sam do pracy *bierze kilof i wali w skałę*.

Wciąż tu jestem i czekam na innych, no ale jak juz budowa sie zaczęła to sie dołączam. *wypowiada zaklęcie kształtujące skałę* idę po miód pitny

Ehh. Jak dopiero zaczynacie to ja sie dołączam. *Podlatuje na smoku, który poprzez dotknięcie skały nosem nadaje schodom piękny kolor i blask.*

*Patrzy co robią pozostali i puka się w głowę*. Kurcze. Przecię ja mam smoka. *Wsiasa na smoka i z jego grzbietu wali kilofem, a smok ogniem wytapia skałę*.

No to dodaję od siebie: * leci na smoku, ten zionie ogniem, a ze skały robią się piękne, skrzące schody*. ( wiem że dopiero dzisiaj, ale wczoraj nie mogłam)

*Ametyst zieje ogniem na schody nadając im odpowiedni kształt*,
*Magią naprawiam niedoskonałości* Troche późno sie tu zjawiliście.

*Turkus nadaje im błysk* To chyba nie do mnie, co, Dark P?

*Wypowiada zaklęcie żłobiące poręcze*, pewnie że nie przecież ty tu byłaś wczoraj, *Ametyst ogonem odgarnia gruzy*

*Wypowiada zaklęcie i poręcze błyszczą mienią się kolorami tęczy* to dobrze

No to schody jak by gotowe jeszcze tylko *Ametyst podchodzi do schodów i czeka* niech smoki podejdą do schodow i dokończą dzieła

*Turkus dołącza do Ametysta, witają się*

*Smoki jednocześnie dotykają schodów, te stają się diamentowe oprócz poręczy, które przeistaczają się w czysty marmur z mnóstwem szlachetnych kamieni błyszcząych w słońcu, tworzy się też srebrna nić oplatająca poręcze na kształt dwóch węży nie mających końca i ciagnących sie aż na szczyt* No to schody gotowe, teraz świątynie, good job Aryo :lol:

tak, Dark P. Bardzo dobra robota, Dark P. Miło mi było poznać Ametysta

A mi Turkusa rzeczjasna

Jestem ciekawa co powiedzą o naszej robocie pozostali

JESLI WOGÓLE SIĘ TU ZJAWIĄ LENIE JEDNE!!!!!!!!
PS. Dostałaś wiadomość? :lol:

Dostałam, dostałam

Ciekawe, kiedy tu wejdzie sapixa...