SwS-Stowarzyszenie wysławiające Saphire

Jeny na tym forum nic powiedzieć nie mozna

wyluzujcie troche ludzie

bo jakbyście tak wszyscy podchodzili do tego co sie tutaj mowi to rownie dobrze forum by nie musialo istnieć

bo przecież o wszystkim mozna dyskutować na czacie np no nie?

a co do swiątyni SwS to czy ja moge w czymś pomóc? :ym:

aż sie palę do pracy

Oh.. widzę że dawno mnie tu nie było prawie 2 tygodnie

. A szkoda bo widzę że duża część świątyni już stoi ,a ja tak w nią chciałam coś wnieść , a kiedy już jestem i mam okazje to się okazuje żę przysłowiowe ''podawanie cegiełek'' to niby jakieś nabijanie sobie postów. To w końcu forum ! Ludzie!!!

Mam dość. I nie będe nic Wam tłumaczył. Po razie.

szkoda ze mamy takich dretwych modów tutaj bo wtedy inaczej by forum wygladało... wiecie, że dostałam warna za to?

pff załosne to...

a co do SwS to moze mi ktoś powie co w ogole mozna tutaj pisac? bo równie dobrze mozemy sobie na czacie porozmawiac

A proszę bardzo, nie będziemy tęsknić. Polecam wakacje w Bananowej Republice.

To kiedy idziemy na czat?

I chyba tak trzeba będzie robić. Ale nie schodźmy z tematu. SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS, SwS. Taki jest temat. Chyba nie dostane ostrzeżenia? Przecież taki jest temat SwS - a skoro nie można nic robić dla klubu, bo to offtop to równie dobrze nie ma po co tworzyć forów.

Nie no święte słowa.

Zawsze można pisać dlaczego lubimy Saphire...... albo pisać dlaczego jest najlepszą postacią w Diedzictwie.
Więc, lubię Saphirę za to, że jest smokiem i, że jest niebieska i jest mądra.

I za to że jest Saphirą, za to że możemy pisać tu o niej, i nie dostaniemy warna....

Hej! Fajny ten nasz klub no nie? Takie SwS-stowarzyszenie wysławiajace Saphirę. Nie ma co, no naprawdę extra, jak tu sie mozna wogóle nudzić co no nie? I przecież to jest na temat! Pisze cały czas o SwS, SwS SwS SwS SwS SwS SwS SwS SwS... A że to jest chol* nudne to już sie nie liczy, no nie? Co my mamy tu robić, wysławiać Saphirę cały czas, no przeciez to robimy budując światynie dla niej, no nie? Ech może zacznijmy pisać na PW bo nas zabanują jeszcze... Tylko po co to forum jak nie można tu pisać?

Sprostuje może, jak chcecie to budujcie jej tą świątynie, ale w dłuuuugich postach, a nie "to ja wezmę się za lampy*wszędzie rozbłyskuję ładne lampki*" i jeszcze taka sprawa, jest to FORUM DYSKUSYJNE, stworzone do dyskusji, i powiedzcie, czy budując świątynie DYSKUTUJECIE?? I tak wam wyjątkowo na to pozwoliłem, ale mają to być długie posty, i dobrze jakby w tych postach było napisane coś o saphirze, np. opis postaci, ale nie: saphira jest ładna i niebieska, tylko żeby to było bardziej sensowne, podyskutujcie o różnych żeczach które saphira zrobiła, bądź powinna zrobić i co by się stalo gdyby zrobiło to i to zamiaste tego i tego. Na czacie można dyskutować, ale to jest bardzo chaotyczne, częśto nie wiadomo co czytać i trza być non-stop na ierząco, Forum daje tą ulgę, że można spokojnie wszystko przemyśleć.

A więc dobrze. Nie wiem komu będzie chciało się czytać taki długi post, ale zaczynam. Mamy rozmawiaćo Saphirze. Dobrze. Więc może zacznę od tego, że Saphira ma bardzo ciekawy charakter. Skomplikowany bardziej niż jakikolwiek elf czy człowiek. A jednak czasamizachowuje się jak małe dziecko, albo jej jeździec, Eragon. Czy myślicie że takie zachowania biora się od więzi smoka z jeźdżcem? Czy może od zawsze smoki mają niewyjaśnione zachowania i są podobne do ludzi i elfów bardziej niż sądzimy? Proszę o zdanie i komentarze. No cóż, mam nadzieję że nikt nie zarzuci mi że to jest offtop, bo to by było przegięcie. Z wyrazami szacunku dla Tajemniczego

Sądzę droga Aryo-eldo, że czasem dzikie zachowania Saphiry biorą sie z jej nieposkromionej natury, natury smoka. Otóż podczas przysięgi jaką złożyły elfy wraz ze smokami doszlo do połączenia dusz tych dwóch ras. Elfy stały się silniejsze i piękniejsze i do tego nieśmiertelne, a smoki rozważniejsze i spokojniejsze. Jednak moim zdaniem w każdym smoku (nawet połączonego z jeźdzcem) pozostanie cząstka charakteru jego dzikiego przodka co czasem wywołuję niespodziewne wybuchy temperametu. Jeśli smok czy smoczyca nie zapanuję dostatecznie silnie nad swymi pierwotnymi instynktami to powstaja takie sytuajce jak walka Glaedra z Saphirą na Skale Strzaskanych Jaj. Pomimo tego że podczas złączenia dusz elfy przekazały ogładę smokom te nadal pozostały dostatecznie dzikie jak na tak potężne stworzenia, co nie zrobiło z nich posłusznych sługusów. A jak sądzicie co takiego powiedział Glaedr Saphirze, że ta go zaatakowała? Bo nie myślę że po prostu odmówił jej partnerstwa.

Szczerze mówiąc nie wiem co powiedział Saphirze Glaedr. Cokolwiek to było sądzę, że to mówiło o jej charakterze; że nie jest jeszcze dość odpowiedzialna, aby chronić swojego jeźdźca. Kto wie, może wypomniał jej różne wstydliwe dla niej rzeczy i właśnie to rozwścieczyło Saphirę. A może po prostu wiedział, że niedługo wraz z Oromisem umrą i nie chciał dawać smoczycy żadnej nadziei. Chociaz to z kolei nie dawało Saphirze powodów do zaatakowania dużo większego i starszego smoka, w którym się do tego podkochiwała. Tak czy inaczej chciałabym wrócić na chwilę do rozpoczętego przeze mnie przed chwilą wątku, w którym Dark P raczyła się wypowiedzieć. Zgadzam sie z jej teorią, acz dodaję od siebie, że być może smoki "dostają" od swych jeźdźców część ich własnego charakteru, tak jak jeźdźcy ich długowieczność i moc. Jeszcze raz dziękuję za podtrzymanie jakże niezwykle ciekawej dyskusji przez Dark P, bo teraz nie często można popisać sobie na jakże ciekawe i fascynujące tematy. Mam nadzieję, że moja koleżanka wymieniona wcześniej podtrzyma temat.
PS. Do wszystkich MoDów: mam nadzieję że wreszcie podoba się wam to co piszę. Chcę tylko wyrażać własne poglądy i je rozprzestrzeniać. Z szacunkiem

Smok i jego jeździec (specjalnie tak napisalam bo to zawsze smoki w różnych wypowiedziach są na tej drugiej pozycji w postaci czyjegoś dobra) mają tak jakby jedną duszę, choć są to dwie oddzielne istoty to ich umysły są połączone i dlatego zgadzam się z moja poprzedniczką, która oczarowala mnie swym jakże interesujacym postem i odpowiadam na niego moim także błyskotliwym postem. Zgadzam sie z Aryą-aldą co do tej kwestii, że smoki przejmuja takze cząstkę charakteru jeźdzca, jak by na to nie patrzeć to są dwa połączone umysly w jedno, wiec raczej bylo by ciężko gdyby ich umysly różniły się bardzo od siebie. Saphira przecież nawet czuje ból Eragona (gdy ten np. ma atak), a Eragon ból Saphiry. Ich więź jest tak silna, że mają nawet takie same odczucia ciała.
A jak sądzicie jaki wpływ ma kolor Saphiry na jej charakter (bo napewno ma), czy jest tylko dobrym lotnikiem dzięki kolorowi czy może ma to wpływ na cos jeszcze?

Olśniła mnie jakże fascynująca wypowiedź Dark P, w której poruszyła moje serce i umysł. Nie mogłam sie powstrzymać, więc odpisuję znieziemską dla mnie przyjemnością. Problem który poruszyła w swym jakze cudownym poście moja poprzedniczka jest szalenie interesujący. Myślę jednak że kolor łusek nie wpływa za specjalnie na funkcję lotu. Chociaż na psychikę może to mieć jakiś wpływ. odpowiedź dostaniemy tylko, kiedy zwrócimy sie do CP, o ile oczywiście sam to wie.

A ja w swej rozbudowanej wypowiedzi twierdzę, że kolory mają jednak wpływ na charakter i budowę smoka, co kiedyś (dawnio, dawno temu) udowadniałam. Wystarczy spojrzeć na Saphirę. Jest niebieska, więc świtnie lata, lubi wodę i ma imię pochodzącze od koloru. Cierń jest czerwony, więc nie mówiąc już o jego imieniu możemy stwierdzić, że jest potężny (silnie zbudowany). Shruszek jest czarny, więc oczywiście musi być po tej złej stronie a Glaedr jest złoty co świadczy o jedo dostojeństwie i poważaniu wśród innych smoków.

Och, Mirza zechciała podtrzymać temat. Masz rację, ale ja tylko twierdziłam, ze kolor nie ma wpływu na lot. Pisałam, że na psychikę może to miec jakis wpływ, a twoje argumenty(szalenie interesujące) przekonały mnie prawie. Prawie, bo nigdy nie jest tak w całości.

no cóż Mirza, zapewne masz rację, choć nawet smoki nie mogą powiedzieć tego na pewno. poza tym Saphira widzi więcej niebieskiego niż inne smoki, czy też ludzie, więc najprawdopodobniej np. Cierń widzi mocniej czerwony od reszty kolorów, więc jednak kolor oddziałowuje na smoki, w ten czy inny sposób. A, no i jeszcze Saphira zmieniła grobowiec Broma w szafirowy diament, a nie np. w zielony.
P.S. Arya-elda, Dark P: mnie również urzekły wasze rozbrajająco filozoficzne i wnikliwe rozważania

Nie ma czegoś takiego jak szafirowy diament. Diament, to diament, szafir, to szafir. A grobowiec Broma był diamentowy, nie szafirowy.
Ale oprócz tego, wszystko co związane z Saphirą było autentycznie niebieskie.

eee to był chyba normalny diament. zresztą nie ma czegoś takiego jak szafirowy diament.
a tak naprawde to rozmawiamy troche nie na temat. ztresztą nasza dyskusja nie podpasowuje sie do żadnego z tematów więc trzeba założyć nowy jak widać.
a kolor smoka może wplywać jedynie na psychike (co zresztą robi) ale nie na fizykę. przynajmniej bezpośrednio. Mirza to, że Saphira dobrze lata nie wynika z koloru, lecz z uwielbienia do latania i talentu do tego. to tak, jak z malarzem. więc jesli już kolor ma jakiś wpływn na zdolności powietrzne saphiry to oddziałowuje jej na psychikę. i jeśli oddziałwuje na tą część psychiki, która odpowiada za latanie, (co zresztą jest jasne), to potem psychika oddziałowuje na zdolności fizyczne.

P.S. ale sobie pochlebiacie

P.S. 2 jeśli tkoś skasuje moje wypociny............

Ale gdy Oromis testował umiejętności Saphi powiedział, że jeszcze nigdy nie widział smoka tak zespolonego z niebem i przejawiającego talentu do latania. Więc kolor ma wpływ i na budowę fizyczną, bo Saphi nie mogłaby tak latać, gdyby nie gładka budowa.

oczywiście. ale nie jeest to bezpośrednie. kolor wplywa na psychike, aże kolor saphiry jest taki jak niebo, to pozytywnie oddziałowuje na saphirę względem nieba.
ale o co ci chodzi z tą gładką budową?

Inaczej aerodynamiczną. To jasne, że Saphi lepiej lata niż taki silnie zbudowany Cierń. Ma mniejszy opór powietrza.

ależ oczywiście. między innymi dlatego, że jest samicą. ale co do tego ma kolor?

Mi niebieski kojarzy się właśnie z czymś gładkim, a czerwony z czymś bardziej kanciatym, opornym. Ale może to tylko moje odczucia.

no to raczej nie ma nic wspólnego z budową saphiry. jedyne skojarzenie jakie mi przychodzi na myśl (i prawdopodobnie jest właściwe)to: smok jak smok ma łuski. przez łuski gładkie do końca smoki być nie mogą. i terza moje twierdzenie. saphira ma kolor szafirowy, kolor kamienia szlachetnego, który jest gładki. a więć szafirowe luski spahiry mogą być bardziej gładkie od łusek ciernia, dajmy na to.
i tu przecze sam sobie, twiedząc, że kolor nie ma bezpośredniego wpływu na bodowe, ale to chyba mozna uznać za wyjątek, nie?

Niestety nie można ( :lol:

) uznać chociaż ja nie myślałam wogóle o łuskach, tylko o całej budowie ciała.

że niby saphira, tak jak szafir jest areodynamiczna, hę? :lol:

wiedziałem, że można, no dzięki :lol:

ee sory pomyliliscie tematy to jest SwS a nie temat = Saphira. BO przyjdzie gromowałdny moderator i was zje :raa:

i powie ze dostajecie warna za postawe :raa: