Wiedźmin

Nie wymyślili..... hmmmm ja słyszałam że przetłumaczyli to jako "Witcher" - bazując na słowie Witch czyli wiedźma

Wymyślili, nawet ja wymyśliłem, jeszcze przed powstaniem przekładu i gry the Witcher.
Witcher jest bardzo proste do wymyślenia: Wiedź[ma] (Witch) - min (er).
Szczerze mówiąc, szkoda, że będą znali Geralta jako łowcę.

Ale Wodzus, dla nas pewnie - Witcher - Wiedź/min, a-ale fajnie. Ale angielski, to angielski, u nich Wiedźma, czy wasz wymyślony 'wiedźmin' oznacza czary, czary i jeszcze raz czary.
Tymczasem w Wiedźminach nic czarodziejskiego nie ma, zabijają tylko biedne potworki, a akurat do zabijania oczywiście pasuje 'hunter' xP
O.

Ta? A Znaki znasz?
Poza tym, łowca się kojarzy raczej z łucznikiem.

"Tymczasem w Wiedźminach nic czarodziejskiego nie ma "... hmmm czytaliśmy o tym samym wiedźminie ?

Tak, tak, Emhyr, dobre pytanie. Eni? :ym:

I jeszcze coś: witch dla anglików to czary, czary i jeszcze raz czary. A... Dla nas to co? Wiedźma to coś jak położna? Myśliwy w wersji damskiej, light? xD

jak dla mnei te biedaczyska wiedźminy to magia magia i jeszcze raz magia. Po pierwsze poniekąd za pomocą magii są tworzeni, wyposarzeni w magiczny ekwipunek tłuką magiczne stwory (bo powstały przez magię, jak wiexmin był na południu gdzie ludzie magi nie znali nie było potworków), kochają sie z czarodziejkami, kto bardziej magiczny moze być? Ogólnie wiedźmin to jedna wielka kupa magi

Ja odniosę się do ogółu i mówię : to znakomita ksiązka! A Pan Sapkowski jest nie do prześcignięcia w tym co robi

.

P.S Wiedźmini są stworzeni magicznie ale magii jako takiej praktycznie nie posiadają. Znaków mają niewiele a do tego są to znaki proste i dosyć...hm....niewymagające, że się tak wyrażę. Stworzeni za pomocą magii i tylko to są magii winni. A jeżeli chodzi o magiczny ekwipunek, to czy zwykły człowiek z magiczną halabardą odraz staje się czarodziejem ?

ale czarodziej i istota magiczna to niewiele wspólnego musza mieć

. Powiedz mi co jest niemagicznego w wiedźminach co jest magicznego w czarodizejach ??

Czarodziej musi być istotą magiczną, a istota magiczna nie musi być czarodziejem. Wiedźmin, nie licząc fachu, jest zwykłym człowiekiem i ma takie samo życie jak każdy (właściwie miałby, gdyby nie Niespodzianka). Szczególnie TEN wiedźmin, u którego mutacja nie przebiegła do końca poprawnie....To jest w nim właśnie niemagicznego.

Wiedźmin jest magiczny. Nie cały, ale jest.
Mormon, Wodzuś, ustawcie ich do pionu, ja już nie mam siły.

Czarodziej:
+ posługuje sie magią
+ ma magiczny ekwipunek
Wiedźmin:
+posługuje sie magią (chodź gorzej)
+ stworzony przez magię
+ magiczny ekwipunek też ma

jak nie patrzeć to wiexmin wygrywa, nawet jak odejmieny ten ekwipunek.

Co znowu ? kogo do pionu ustawiać za co ?

Tak to nie ma ;p. Jets albo nie jest. Nie może być"nie cały". Połowa jego jest magiczna a druga nie ? hehe

[edit]
Wiedźmin:
* nie ma zdolności magicznych (oprócz znaków nic nie potrafi)
* Gdyby nie medalion, nie mógłby "wyczuć" wroga
* Jest TYLKO przekształcony przez magię
* zwykły człowiek poddany mutacji

Doubleposters deserves to die.
Za kolejne doubleposty - warn. Za pięć warnów - ban.
Polecam przeczytać Regulamin Forum, fascynująca lektura. A do tego przydatna.

Wiedźmin jest do pewnego stopnia magiczny. Nie jest to ani zwykły człowiek ani czarodziej a mutant.
Yennefer---> a regulamin czytałaś?

Edit: Ja nie jestem modem, żebym komuś wybaczała

Ale właśnie dopuściłaś się doublepostowania (czyli pisania posta pod postem) Prosze pamiętaj na przyszłość, że jak chcesz coś dodać do swej starej wypowiedzi wystarczy kliknąć w prawym rogu na guzik ZMIEŃ.

PS: Właśnie to zrobiłam

A co zrobiłam ? (nie czytałam

wybacz

)

Dobra, ustawiam.

Wiedźmini Z PEWNOŚCIĄ są magiczni. są tak naszpikowani magią i chemią (a to u AS'a w zasadzie zawsze się łączy), że gdyby wrzucić im do gardła zapałkę, wybuchną.
Znaki, pełna kontrola ciała, eliksiry, wyczulone zmysły, zwiększona szybkość.
Ponadto, są zmutowani przez magię.

A już abstrachując od tego, co naprawdę, to dla nas sylaba "wiedź" też jest wyłącznie magiczna. To "min" ogranicza.

@Yennefer - nie kozakuj, primo: boś nie jest prawdziwą Yenną, secundo: przypomniały mi się słowa Andrieja Wyszyńskiego, ale ja nic nie sugeruję...
@Emhyr: Ciebie ustawiać nie trzeba. :ym:

Jeżeli poddany mutacji, to już nie zwykły... -__-

Wyczulone zmysły zapewniają wiedźminowi eliksiry, zresztą tak samo jak pełną kontrolę ciała i szybkość. Znaków mogła nauczyć się 12 letnia dziewczynka bez mutacji. Mutacja to sprawa dokonana. To tak jakby ktoś użył na kwiatku zaklęcia i od tego czasu kwiatek miałby być magiczny.

A co do kozakowania - wiesz, mam prawo powiedzieć co uważam i będę mówić ;p.

Bo ten kwiatek byłby magiczny, bo przetworzony przez magię.
Aaa! Tu cię mam!

Nie byłby magiczny ;p. Dostał załóżmy piorunem i staje się magiczny ? Według mnie, co najwyżej więdnie ;p

Mówić sobie możesz; kozakować - nie.
Andriej Wyszyński, Andriej Wyszyński...

Wodzuś - dziękować, dziękować. :ym:

A piorun to magicznie przetwarza... Nie wiedziałam. Serio.

Ale wiedźmini nie dostawali magicznym piorunem, tylko byli magicznie zmieniani.
Czy kwiat zmieniający kolory nie będzie magiczny?

A poza tym, magicy, wiedźmini, czujni zawierali się w najwyżej 4% społeczeństwa. Reszta nie miała absolutnie ŻADNEJ umiejętności magicznej. Więc wiedźmina możemy uznać za istotę magiczną, bo z magii korzysta.

Poza tym, mówisz, że 12 letnia dziewczynka mogła się nauczyć znaków. Zaklęć też.

Chodziło raczej o to, że rzecz bądź stworzenie, znajduje się pod przejściowym działaniem magii.

mniejwiecej od godziny trzepie w klawiaturę aby uswiadomić tej dziewczynce ze jest w błedzie a ona nie daje z wygraną. W koncu skończyło sie na moralności. Ona poprostu nie wierzy że Wiedźmin już nie jest człowiekiem, i tyle. Biedaczka gada gada i sama się plącze w tym co gada. Aż sie zmęczyłem, już kilka stron a4 natrzepałem żeby jej wtyłumaczyć co i jak ale nie, ona jest zacietrzewiona ona nie dopusci prawdy! W końcu jest to ktoś kto uważa że jesteśmy lepsi od zwierząt.\

Przejściowym, ale część magii pozostaje. Inaczej wróciliby do zwykłej postaci.

Przejściowym. Dobre. Powala.
omgwtfomrotfllawl.

A co ? Twierdzisz ,że Wiedźmin (nie licząc momentów po spozyciu eliksiru) jest cały czas pod dziaąłniem magii ?

Tak, bo korzysta ze znaków i nosi w amulecie (który oddziałowuje na osobę) moc.
A poza tym, wszystkie umiejętności nadludzkie jest zdolna rozruszać tylko magia, bo nic innego nie poruszy świadomie mięśni gładkich

biologia się kłania.

proszę Cię

dla mnie każdy jest dziewczyną albo chłopcem

. Ty jesteś chłopczykiem a Katze jest dziewczynką. Ja też jestem chłopcem jakby kto nie wiedział. Tatuś to chłopiec który bawi się w ojca mamusia to dziewczynka która bawi się w mamę. Cały nasz świat to zabawa i odgryanie roli przez zagubione dzieci. Więc określenie dziewczynka czy chłopiec nie jest obelzywe (pozatym co w tym obelzywego ?! ona nie ma jeszcze 18 lat

)

Ach, jak tak to uznajesz, to nie ma sprawy. Po prostu to jest uznawane powszechnie za lekceważenie. Wszystko zależy od mentalności. Cofam ostrzeżenie słowne.

Cytat:

Inaczej wróciliby do zwykłej postaci

Nie bo niektóre zmiany są nieodwracalne.

Amulet - czy wiedźmin bez amuletu jest magiczny ? To w końcu on jest magiczny czy poprostu jego ekwipunek ?! (Kazdy moze miec magiczny ekwipunek)[/quote]