Autor |
Wiadomość |
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Pią 14:47, 21 Kwi 2006 |
|
Czytaliście wiedźmińską sagę?
Co o niej myślicie?
P.S. To jest temat tylko o książkach i nie wspominajcie nic o filmie.
|
|
|
|
|
|
|
Tymeras
..::Power Shur'tugal::..
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tronjheim
|
Wysłany:
Pią 15:42, 21 Kwi 2006 |
|
Hehe, że nikt wcześniej nie wpadł na założenie takiego tematu
Ja przygodę z wiedźminem dopiero zaczynam - kończę właśnie czytać "Krew Elfów" I po pierwszym tomie stwierdzam, że dzieło Sapkowskiego jest bardzo fajne i wciągające
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Pią 16:24, 21 Kwi 2006 |
|
Wiedźmina przeczytałam za namową mojego taty (całą sagę, łącznie z luźnymi opowiadaniami mam w domu)
Sama saga niczego sobie i naprawdę bardzo mi się podobała, ale w niektórych miejscach to wyrażenia, nie powiem, że ładne, ale co tam. Ogólnie odnoszę wrażenie, że jest to książka skierowana jednak trochę bardziej do facetów niż dziewczyn, co mi absolutnie nie przeszkadza, bo babskich książek w większości nie znoszę i nie cierpię z całych sił.
Sapkowski stworzył świat łudząco podobny do średniowiecza (chyba prawie wszyscy pisarze fantazy czerpią mnóstwo z tej epoki).
Właściwie to najbardziej lubię fragment, kiedy Geralt i Jaskier są więzieni przez elfów, bo próbowali złapać tego diaboła (nie pamiętam jak się nazywał), i elfy tak nimi pogardzają i nienawidzą. Lubię go, bo odnalazłam nim współczesne problemy społeczeństwa.
Ale optymistycznie zakończyłam, nie ma, co.
|
|
|
|
|
Ireth
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ze swojego pokoju
|
Wysłany:
Pią 16:46, 21 Kwi 2006 |
|
Nie przeczytałam. Jak nie bedę miała co czytac to się wezmę za WP itp. Ale to jak nie bedę miała czytać, więc trochę czasu minie
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Pią 20:19, 21 Kwi 2006 |
|
Ja przeczytałam, ale tylko powieść, bez nowelek. Podobała mi się, choć zgadzam się z Alveaner, że w niektórych miejscach były dosadne wyrażenia. Moją ulubioną postacią był Eskel (taki mały poboczny wiedźminek ) i Angouleme. Nie cierpię Mistle. A mój ulubiony moment to spotkanie Cirilli z ojcem i początek i koniec 7 tomu, czyli spotkanie Cirilli z Galahadem.
|
|
|
|
|
niepamietam8
..::Power Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patrz na nick
|
Wysłany:
Sob 11:20, 22 Kwi 2006 |
|
uwielbiam wiedźmina. niezły pomysł z założeniem tego tematu.
mnie do przeczytania namówił kolega.
Alveaner ======> diaboł, i ile sie nie myje, miała na imie diaboł, a przynajmniej nie było jego imie wspomniane.
bardzo lubie momenty, kiedy humor sapkowwskiego daje sie we znaki, np.
starożytne runy na sihilliu, gra w gwinta, czy egzorcyzm geralta.
bardzo lubię regisa.
no i opowiadanie "kraniec swiata" mnie dobilo. kapitalne.
ale dobra, nie będe sie rozpisywał, chociaż długo mógłbym pisac
|
|
|
|
|
Velo
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte miasto (czyli Częstochowa)
|
Wysłany:
Sob 14:19, 22 Kwi 2006 |
|
Ja przeczytałem całą sagę i opowiadania. Muszę przyznać, że Sapkowski świetnie pisze. Wiedźmińska saga jest jednak jedną z wielu opowieści, w których widać kontrast między "wschodem a zachodem". Porównajcie sobie sami książki typu Władca Pierścieni, Eragon, Harry Potter, czy też Opowieści z Narnii z Wiedźminem, Achają, czy choćby Sługą Bożym. Pierwsze tytuły - bogate, bajeczne światy, pełne fantastycznych postaci i magii. Trochę zła, nutka strachu zawarta w tekście, ale ogólnie to sielanka. Tymczasem polskie powieści... Brutalne wojny (zazwyczaj pojawia się więcej opisów cierpień ludności niż samych działań wojennych!), świat zapełniony przygłupami ze wsi, skorumpowanymi urzędnikami i iście chorymi żołnierzami. Z jednej strony polskie powieści wydają się przez to bardziej realistyczne. Z drugiej zaś czytającego chwyta niesmak - bo przecierz ile można czytać opisów krwawych łaźni, jakie po drodze napotyka (lub powoduje) Geralt; jak długo też można czytać o jakimś zboczeńca, który chce zgwałcić Achaję, lub Kostuchu, który pozostawia za sobą kolejną na wpół żywą kobietę. Czasami mam wrażanie, że polscy autorzy wręcz napawają się taką brutalną rzeczywistością... Niektórym się to podoba, ale według mnie co za dużo to niezdrowo . Polskim powieściom dorównuje jedynie krwawa seria książek osadzonych w świecie Warhammera... Jeśli one są kontrowersyjnymi dziełami "zachodu", to jak powinna wyglądać kontrowersyjna powieść polskiego autora ?
Koniec dygresji - tak czy siak w Wiedźminie cała "brutalna rzeczywistość" jest podana w taki sposób, że czytelnik przyjmuje ją jako fakt, a nie jako świadectwo pomieszania zmysłów autora. Sapkowski skupia się po za tym na wielu innych aspektach przyciągających uwagę czytelnika np. na wyjątkowo ostrym poczuciu humoru (mnie zwalały z nóg rzeczywiste odpowiedniki bajek, z których rzekomo czerpali potem inspirację autorzy tychże bajek ).
|
|
|
|
|
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Sob 14:53, 22 Kwi 2006 |
|
Ale sie rozpisałeś, nawet zacząłeś języka Sapkowskiego używać. To okrucieństwo i opisy o których mówisz no może... ale nie w Wiedźminie nie są przesadzone, odpowiadają mi w sam raz. Achaja to co innego, chyba niesłusznie wziąłęś obie książki do jednej grupy, bo Achaja to jużw ogóle krwawa no i że nie wspomne o czymś innym. A zresztąte które podałeś w pierwszej grupie Velo (Eragon, HP) to przecież książki dla młodzieży i dzieci, no może poza WP, ale to inna klasa. Ja np bardzo lubie bitwe pod Brenną (wyborny opis bitwy, nigdzie lepszego nie czytałem), a raczej Starymi Pupami.
Jeśli chodzi o humor... Zawsze mnie Jaskier rozśmieszał... A bardzo śmieszny epizod to impreza czarodziejów w IV tomie... Może jeszcze coś sobie przypomne...
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Sob 17:47, 22 Kwi 2006 |
|
A co do tej różnicy między wschodem, a zachodem, to my raczej mamy taki sposób postrzegania świata, taką cechę narodową. Może brutalność w książkach jest odpowiedzią na obozy "pracy", Katyń, komunę, Hitlera, Stalina, stan wojenny, I i II wojnę światową, łapanki i tym podobne rzeczy. Trudno, żebyśmy pisali ksiżki tak jak piszą na zachodzie, jeśli jako naród tyle przeżyliśmy. (Mój dziadek żył za czasów i I, i II wojny, i widział co ludzie ludziom potrafili zrobić. Sam przedostał się do kraju, po rozwiązaniu obozu koncentracyjnego w Niemczech, co nie było dobrym rozwiązaniem, bo zdybała go władza PRLu.)
|
|
|
|
|
Velo
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte miasto (czyli Częstochowa)
|
Wysłany:
Sob 17:53, 22 Kwi 2006 |
|
Mirza napisał: |
A co do tej różnicy między wschodem, a zachodem, to my raczej mamy taki sposób postrzegania świata, taką cechę narodową. Może brutalność w książkach jest odpowiedzią na obozy "pracy", Katyń, komunę, Hitlera, Stalina, stan wojenny, I i II wojnę światową, łapanki i tym podobne rzeczy. Trudno, żebyśmy pisali ksiżki tak jak piszą na zachodzie, jeśli jako naród tyle przeżyliśmy. (Mój dziadek żył za czasów i I, i II wojny, i widział co ludzie ludziom potrafili zrobić. Sam przedostał się do kraju, po rozwiązaniu obozu koncentracyjnego w Niemczech, co nie było dobrym rozwiązaniem, bo zdybała go władza PRLu.) |
Doszłem do dokładnie takich samych wniosków. To jest właśnie przyczyna takiego stylu pisania polskich autorów .
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Sob 18:35, 22 Kwi 2006 |
|
Bardzo mi miło.
Co nie zmienia faktu, że ten styl jest całkiem dobry, ale nie dla dzieci.
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Sob 20:40, 22 Kwi 2006 |
|
A czytaliście to alternatywne zakończenie sagi w Coś się kończy, Coś się zaczyna?
Ja przy tym w niektórych momentach głupawki dostawałam .
A Eskela też lubię no i oczywiście Geralta i Borcha Trzy Kawki (tak to się pisze?) Zwłaszcza jak w złotego smoczka się zamienił o i zapomniałabym o Yenefer, chociaż czasami bywa wkurzająca wrrr...
|
|
|
|
|
Velo
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte miasto (czyli Częstochowa)
|
Wysłany:
Sob 22:13, 22 Kwi 2006 |
|
"Coś się kończy, coś się zaczyna" jest po prostu boskie . A z postaci najbardziej lubie samego Geralta, Regisa i Cahira .
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Nie 11:19, 23 Kwi 2006 |
|
perzeczytałam nowelki i Krew elfów. za resztę się zabiora jak będe miała czas iśc do biblioteki. świetny jest. Jaskier powalający. Najbardziej lubił geografie bo atlas był duzy i można było za nim flaszkę ukryć! kwik! Eskel też super. a Triss Merigold i Ciri peszące wiedźminów problemami natury kobiecej! *sadystyczny chichot*
Cytat: |
"Coś się kończy, coś się zaczyna" jest po prostu boskie |
acha! globalne znikanie i Gnom - Który - Twierdził - Że - Nazywa - Się - Schutenbach! koledzy Jaskra byli cudni! i duchy z Rozgora! i kościotrup który kłapał Triss nad uchem a potem koścmi zajeły się psy! i Galahad szukający Graala! to mnie rzowaliło. wyłam ze śmiechu!
|
|
|
|
|
niepamietam8
..::Power Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patrz na nick
|
Wysłany:
Nie 13:58, 23 Kwi 2006 |
|
podobno są dwie wersje coś sie kończy....
jedna jak biorą slub w niebie i jest regis, milva, cahir itd.
a druga jak biorą ślub w rozrogu
czytałem tą drugą i bardzo mi sie podoba
np. eskel i triss poszli pod altankę.............
potem widziano jak wychodzi z pod niej (ten co sie przemianiał w rózne postacie)
Mirza ======> i dlatego dzieciom czytającym fantasty sie podoba
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Nie 14:08, 23 Kwi 2006 |
|
niepamietam8 napisał: |
np. eskel i triss poszli pod altankę.............
potem widziano jak wychodzi z pod niej (ten co sie przemianiał w rózne postacie)
|
doppler Tellico jakis tam, przez przyjaciół zwany Dudu.
był w gromadzie nizołków jeden nieziołek który wcale niziołkiem nie był. - pieknie to brzmi
|
|
|
|
|
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Nie 15:33, 23 Kwi 2006 |
|
Ej ej, bo sie czuje nie wtajemniczony. Nie miałem przyjemności przeczytania Coś się kończy, coś sie zaczyna, więc może wróćmy do Wiedźmina...
|
|
|
|
|
Velo
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte miasto (czyli Częstochowa)
|
Wysłany:
Nie 18:39, 23 Kwi 2006 |
|
Jesteśmy w "Wiedźminie" . Po prostu przeczytaj to. Darmowa wersja opowiadania jest tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Nie 19:40, 23 Kwi 2006 |
|
To jest normalnie świetne!!!!!!!!!!!!!!
Wcześniej jeszcze tego nie czytałam i żałuje.
Sapkowski napisał: |
Podróż musiała być wesoła, bo Yves miał rozciętą wargę, Sulivoy rękę na temblaku, Matholm kusztykał, a Devereux miał takiego kaca, że ledwie trzymał się w siodle. |
Ehh skąd ja to znam...
A i jeszcze dobrze, że Triss była z Eskelem.
PS.: Dzięki Velo
|
|
|
|
|
Elessar
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany:
Pon 13:12, 24 Kwi 2006 |
|
Mam pytanko. Czy "Krew Elfów" to dalsza częsć "Opowieści o wiedźminie"??
I oczywiście zgadzam się że Wiedźmin to bardzo fajna książka
|
|
|
|
|
Artas
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Northrend
|
Wysłany:
Pon 13:48, 24 Kwi 2006 |
|
Ja też całą sage i opowiadania przeczytałem od "ostatniego życzenia" do jednej z wersji "Coś się kończy coś się zaczyna" i mogę powiedzieć że Wiedzmin to fajna książka ale jak dla mie zbyt brutalna i troche monotona(ile można czytać opisów tych wszystkich walk, cierpień i koszmarów?!) A co do "Coś się kończy coś się zaczyna" To powiem jedno: To nie jest po prostu boskie, TO JEST BOSKIE DO POTEGI N-TEJ!!!
|
|
|
|
|
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Pon 14:37, 24 Kwi 2006 |
|
Ej... krótkie to jakieś... myślałem, że przynajmniej 100 stron, a tu...
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Pon 16:19, 24 Kwi 2006 |
|
Dobre i to. Takie krótkie, a taką polewę można z tego mieć!!!
|
|
|
|
|
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Wto 9:54, 25 Kwi 2006 |
|
No niby fajne, ale coś mi tu nie pasuje... Kilka cytatów ściągniętych z sagi(sprawdzałęm), np. "...nabrały kształtu, który odezwał się wiedźminowi dreszczem w dole pleców" czy jakoś tak, albo :"... rad z faktu, że mutacja naczyń krwionośnych uniemożliwia mu rumienienie się..." Albo perfidny błąd, że schodzili po schodach na zamku Rhys-Rhun, a oni byli na zamku Stygga. Rhys-Rhun to był ten na który Geralt podpuścił czarodziejki.
A tak poza tym to dobrze jest.
|
|
|
|
|
niepamietam8
..::Power Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patrz na nick
|
Wysłany:
Wto 14:56, 25 Kwi 2006 |
|
Atrivien napisał: |
niepamietam8 napisał: |
np. eskel i triss poszli pod altankę.............
potem widziano jak wychodzi z pod niej (ten co sie przemianiał w rózne postacie)
|
doppler Tellico jakis tam, przez przyjaciół zwany Dudu.
był w gromadzie nizołków jeden nieziołek który wcale niziołkiem nie był. - pieknie to brzmi |
no dzieki. wiedziałem że jakoś tak, bo ciągle misie z developerem kojarzyło
|
|
|
|
|
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Śro 19:18, 26 Kwi 2006 |
|
No co jest czemu stanął temat?? Tyle było chętnych i co?? Dodajcie coś... Może ulubiona część??
|
|
|
|
|
Elessar
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany:
Czw 17:17, 27 Kwi 2006 |
|
A ja w Wiedźminie znalazłem konia który się nazywa.... Kelpie Brzmi znajomo
|
|
|
|
|
niepamietam8
..::Power Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patrz na nick
|
Wysłany:
Pią 15:48, 28 Kwi 2006 |
|
a ja znalazłem użytkownika, który ma takiego samego nicka jak koń z wiedźmina,a mianowicie Kelpie. czyli na odwrót niż elessar.
moja ulubiona część: chrzest ognia i coś sie kończy...
|
|
|
|
|
cirilla_fiona
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sprzed mojego kompa :)
|
Wysłany:
Pią 17:15, 28 Kwi 2006 |
|
Tak, Chrzest ognia to także moją ulubiona część Sagi o Wiedźminie
|
|
|
|
|
Bjartskular Saphira
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ta wiedza moze Cie kosztowac zycie...
|
Wysłany:
Pią 17:19, 28 Kwi 2006 |
|
Nie czytalam Wiedzmina i jestem z niego troche zielona...Ile wlasciwie ma czesci? Wszystkich razem?
|
|
|
|
|
|