Znaleziono 31 wyników

Ja już nie wiem, w co wierzyć xD Sobie poczekam na trzecią część, i sama ciekawa jestem, jak Paolini to wszystko wyjaśni ^^
{a zobaczycie, że w końcu okaże się, że te pomysły wypisywane tutaj na foru ...

Zalecanie się Eragona do Aryi było tragiczne, i tak mi było za niego wstyd, że jedynie co miałam ochotę zrobić to walnąć książkę za okno i tyle ją widzieli xD

Tak? Nie pamiętam.. mnie się właśnie wydaje, że stwierdził jednoznacznie, iż właśnie w ten sposób Galbatorix powiększa swoją moc..

Taak, moja tego czego ja słucham nie lubi, ale na szczęście tylko macha ręką i głębszych żalów to nie ma

apropo koncertów. Wybiera się ktoś na The Cure? ^.^

dziękuję, Rosye ;*

za fioletowym smokiem jestem jak najbardziej

no dobra, ale stracił ojca, a Eragon jakoś tak dziwnie odszedł zaraz po jego śmierci. więc chyba łatwo mu było pomyśleć, że miał coś z nią wspólnego..

no właśnie, siła fizyczna wiąże się przecież z tą zasadą, że magia zabiera ci tyle samo energii co zrobienie tego tak normalnie..

No ja rozumiem, i też tak sądzę

ale ktoś tam napisał o wskrzeszeniu Broma, więc..

a ja muszę wreszcie wymyślić sobie jakiś fajny

Zdecydowanie Eomer, Faramir i Gandalf. Choć nie potrafię właściwie wyjaśnić, dlaczego..
Z postaci kobiecych - Eowina. Odpowiada trochę mojemu charakterowi, bo dobrze rozumiem, co znaczy być zamknięty ...

nie pamiętam strony, i nie chce mi się szukać, tylko po to, żeby ci coś udowadniać, ale jestem pewna, że gdzieś było to wspomniane. oo, chyba był taki fragment, że elfy się wzburzyły, i nie chciały wi ...

tak, ale bał się, bo wiedział, że Eragon jest nadzieją do zwycięstwa nad Imperium - być może ostatnią. i wiedział, że elf miałby większe szanse w pojedynku z Galbatorixem, więc był nieco wściekły na l ...

no ale przez ileś lat po tej ziemi chodzi, i zauważ, że jest zawsze tam, gdzie się dzieje coś ważnego! a mogłaby przecież siedzieć w domu, i nie ruszać się z fotela..

Nasuada, jak sądzę, będzie dobrą władczynią, mimo młodego wieku. I też myślę, że Paolini jej nie uśmierci - w końcu zabicie dwóch przywódców Vardenów w przeciągu dwóch tomów.. byłoby trochę.. niesmacz ...

no przecież, że jest!

jak to nie? <zdezorientowana>

Vanir dla mnie akurat był postacią neutralną, ani go nie uwielbiam, ani nie nienawidzę. może i był chamski dla Eragona, ale miał swoje powody. a przecież w końcu przyznał, że się mylił, co chyba także ...

Solembum to wg mnie najlepsza postać w całej książce

uwielbiam tą jego tajemniczość, ironię.. i bardzo dobrze, że jak już coś mówi, to nie wyjawia wszystkiego

przynajmniej trzeba trochę pogłówk ...

no cóż, na swoją wiedzę sobie zapracowała, więc ja jej tego za złe absolutnie nie mam.

a ja tam do Rorana nic nie mam. Jest odważny, dba o swoich bliskich i nie chce, żeby coś im się stało. jest gotowy poświęcić życie dla Katriny, a nie wiem, czy wiele osób by się na to zdobyło. a że by ...

gdyby Ra'zacowie byli słabymi przeciwnikami dla Eragona, to już dawno by ich nie było.

hmm, a Najstarszy nie odnosi się przypadkiem do Oromisa? Przyznaję, że tak zawsze sądziłam.. xD

o właśnie, ja też nie wiem, czemu wszyscy tak za nim szaleją. dlatego, że jest charakterem.. pośrednim?
to by wskazywało na pewne niezdecydowanie i niekonsekwencję.. tak sądzę.

a mi się właśnie fragmenty z Aryą nie podobały. może dlatego, że zawsze lubiłam Eragona, i uważałam go za wyjątkowo dojrzałego jak na swój wiek, a w tych momentach.. wydawał mi się dziecinny i śmieszn ...

ee, no nie przesadzajmy z tym Bromem xD owszem, dobro powinno wygrać, ale bez specjalnych ckliwości i miażdżącej przewagi..

a czemu? właśnie bez sensu byłoby, gdyby nie było żadnych reguł, ograniczeń.

Jako brunetka? Choćby w resident evil 2. o wiele bardziej pasuje jej ciemny kolor.

a ja nie sądzę, że to będzie miecz. to by było zbyt prymitywne..

ja uwielbiam Solembuma i Elvę, choć Brom rzeczywiście też był fajny. no ale nie żyje, więc nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem

a Galbatorixa sympatią nie darzę, bo ogólnie nie lubię 'czarnych ch ...