[DYSKUSJA] Ostatni marsz

Wysłany: Sob 12:26, 03 Mar 2007

Oto temat przeznaczony na wszelkie dyskusje związane z sesją o tym samym tytule.

Jak dotąd swoje uczestnictwo potwierdziły postacie:
-Callean Valadain
-Kaethia Kreine
-Lavayn Narmolanya
-Sauda Alum
-Sirith Beann'shie

Czekam na potwierdzenie od postaci:
-Hestia Dorean

Jest to pierwsza sesja Shur'tugal RPG i będzie ona niejako wprowadzeniem do realiów świata ukazanych w systemie. Właściwy opis frakcji zamieszczony w dziale "o grze" stanie się obowiązującym dopiero po zakończeniu tej sesji. Tytuł "ostatni marsz" bierze się zaś z wielkiego wydarzenia - ostatniego marszu połączonych elfickich i ludzkich armii przed rozpoczęciem panowania Galbatorixa i upadkiem Jeźdźców. Gracze rzecz jasna mogą interweniować - jeśli nie w tej, to w następnej sesji. Ostatni marsz może okazać się jedynie preludium do kolejnej wielkiej wojny, Galbatorix może zostać pokonany, a Jeźdźcy uratowani. W tej sesji wezmą jednak udział początkujący, niedoświadczeni bohaterowie, którzy dopiero z czasem nabędą sił odpowiednich, by pchnąć świat na nowe tory. "Ostatni marsz" ukaże jednak ich możliwości na tle jednego z najważniejszych i najtragiczniejszych wydarzeń Alagaesii. W tej sesji gracze nie mają szans wpłynać na wielkie wydarzenia tego świata, lecz mają szansę pokazać, na co ich będzie stać w przyszłości...

Sposób odgrywania uległ niewielkim zmianom. Oto zmodyfikowany przed chwilą ustęp zasad gry:

Cytat:

To, co postać mówi, gracz wypisuje w swoim poście po myślniku (np. -Dobry człowieku, jeśli przyjdzie mi pić z takiego kufla jak tamten - rzekł zbrojny wskazując na siedzącego nieopodal chłopa, wywijającego w powietrzu wyszczerbionym naczyniem - to rozbiję go na twojej głowie!), kursywą zapisujemy zaś myśli postaci (dla laików – pochyłymi literami; np. Mag przysiadł na szerokim siedzisku, dyskretnie obserwując krążącego nieopodal złodzieja. Jeśli i mnie spróbuje okraść, to niewiele mu z tych jego zręcznych paluchów zostanie!).

Porady:
Nim zostanie spisany właściwy poradnik przedstawię tutaj absolutnie podstawowe (najprawdopodobien znane przez większość uczestników sesji) porady i zasady obowiązujące w odgrywaniu postaci w grze RPG:
-postacie żyją własnym życiem - gracze mogą więc spokojnie odgrywać rozmowy z innymi graczami, wdawać się w bójki, krytykować władzę i przejawiać wszelkie inne objawy "życia". Nie czekajcie ze swoimi postami na odpowiedź MG - niekiedy można dobrze się bawić "samotnie" tj. tylko z innymi graczami

-gracz nie odgrywa otoczenia tj. innych postaci i natury ożywionej. Uwaga - są tutaj możliwe wyjątki. Gracz może przykładowo zamówić w tawernie kufel piwa i nie czekać, aż MG zacznie odgrywać karczmarza, lecz zrobić to za niego (byleby nie rozpisywać długich rozmów ze wspomnianym karczmarzem

), podobnie gracz może napisać, że np. obserwuje krążące w powietrzu gołębie, wabi je do siebie garścią ziarna, a następnie opisuje jak siadają mu na ręce. Opisywanie, że na polanie np. pojawił się niedźwiedź należy już jednak do kategorii "ciężkich przegięć"

.
-zachowujcie się naturalnie - złowieszcze mrużenie oczu i tym podobne zabiegi przy początkujących postaciach nie wzbudzą w rozmówcy "niepokojących dreszczy" lecz co najwyżej skłonią go do uniesienia w zdumieniu brwi

(oczywiście wszystko zależy od okoliczności...)
-reagujcie po ludzku - strach, chciwość, głupia odwaga, nieodpowiedzialność - oczywiście nie wszystkie postacie muszą przejawiać te uczucia, jednak z drugiej strony nie każdy musi być wiecznie ostrożny i roważny.

Przypominam, że podczas sesji gracze odpisują ze specjalnie zarejestrowanych na ten cel kont (konto - imię + nazwisko postaci).

Jest to pierwsza sesja, więc mogą podczas niej wyjść najrozmaitsze błędy. Nie bójci się tego i starajcie się je ingnorować.

Wszelkie nieścisłości, komentarze i tym podobne ekscesy związane z sesją "Ostatni marsz" zostają przekierowane do tego tematu.

Temat "[SESJA] Ostatni marsz" zostanie założony o godzinie czternastej. Możliwe są drobne poślizgi z racji przygotowania przez MG nowych postaci do gry.

EDIT:
Ostatnie potwierdzenie nadesłane.

Wysłany: Sob 14:46, 03 Mar 2007

Oto ekwipunek grających w sesji postaci:

Caellan:
- czarna szata wyszywana srebrną nicią (na sobie)
- prosty sztylet
- skórzane, elfickie buty (na sobie)
- czarny płaszcz podróżny z kapturem (na sobie)
- torba podróżna
- zwijane posłanie
- czarny, skórzany pas (na sobie)
- bukład z wodą (pełny)
- racje podróżne x2
- bandarze x1
- fiolka z środkiem uśmierzającym ból x1
- sygnet rodowy ze srebrnym księżycem (na sobie)
- sakiewka
- 10 ss 50 sm (w sakiewce)

Kaethia:
- ubranie podróżne (na sobie)
- białe szaty szpitalniczki
- prosty puginał
- torba podróżna
- zwijane posłanie
- manierka na wodę (pełna)
- racje żywnościowe x4
- mikstura uśmierzająca ból x5
- bandarze x10
- mieszek
- 14 ss 80 sm (w mieszku)
- sakiewka
- grafit do rysowania (w sakiewce)

Sauda:
- ubranie podróżne (na sobie)
- skórznia (schowana w plecaku)
- rapier
- prosty sztylet
- plecak
- bukład z wodą (pełny)
- racje podróżne x5
- zwijane posłanie
- bandarze x1
- sygnet rodowy (herb - złote V oplecione gałęziami ostrokrzewu) (na sobie)
- sakiewka
- 4 ss 10 sm (w sakiewce)

Hestia:
- szkarłatna tunika (na sobie)
- rapier
- krótki, cisowy łuk
- kołczan
- 40 strzał
- skórzane, elfickie buty (na sobie)
- czerwony płaszcz podróżny z kapturem (na sobie)
- torba podróżna
- zwijane posłanie
- bukład z wodą (pełny)
- racje podróżne x3
- sygnet rodowy z białym krukiem (na sobie)
- sakiewka
- 8 ss 40 sm (w sakiewce)
- sakiewka na komponenty
- mała bryłka siarki
- mały kryształ kwarcu
- mały bursztyn

Lavayn i Sirith niestety posiadają tylko ubrania - do czasu rzecz jasna

...

Wysłany: Sob 17:54, 03 Mar 2007

Niektórzy niepotrzebnie cały czas czatują na forum - wystarczy, jak będziecie na nie zaglądać od czasu do czasu.
Dziś dość mocno spowolniła nas nieobecność Lavayna... Który potwierdził swoją obecność na tej sesji...

Wysłany: Sob 19:02, 03 Mar 2007

No cóż. Od początku zauważam największy problem - posty. Posty, które pojawiają się prawie w tym samym czasie, wychodzą od dwóch różnych osób i troszkę burzą ogólną synchronizację.
Osobiście musiałam już zmieniać bodajże dwa posty dwukrotnie, bo raz wciął mi się Callean, który odszedł od stołu, a raz Sauda, ale aż tak straszne nie było, zmieniłam raptem dwa słowa.

Velo, przepraszam, że pytam... ale jak poznamy naszych wrogów tudzież sojuszników? ;>

Wysłany: Sob 19:04, 03 Mar 2007

Wrogowie sami przyjdą, o sojusznikach napomknę, już niedługo, tak abyście wiedzieli gdzie wiać

...

Co zaś się tyczy postów to ja "zaglądam" do tematu po napisaniu takiegoż, aby sprawdzić, czy ktoś nie wtarabanił się przedemną. Jeśli tak faktycznie jest, to mogę go poprawić przed wysłaniem.

Wysłany: Sob 19:07, 03 Mar 2007

Proponuje robić jak ja... tj. co jakiś czas podczas pisaniap osta skopiować go, cofnąć się do strony i sprawdzić czy ktoś co dodał, a jak tak to zmodyfikować wypowiedź

Wysłany: Sob 19:50, 03 Mar 2007

Moi drodzy, wystarczy przy odpowiadaniu w 'trybie pełnym' (po kliknięciu na Odpowiedz) kliknąć podgląd, a niżej będziecie mieli odświeżone spojrzenie na aktualny stan tematu... :ym:

Wysłany: Sob 20:03, 03 Mar 2007

Dyskusja w karczmie utknęła w martwym punkcie, czy dalej będziecie się radzić gdzie też tu można nawiać ;>?

Wysłany: Sob 20:06, 03 Mar 2007

Jak chcesz to możesz to przerwać, ale wyrażam tlyko swoje zdanie, żeby później nie było

Wysłany: Sob 20:11, 03 Mar 2007

Velo, w końcu ty jesteś MG... poza tym ogólnie ciężko nam grać, kiedy nie ma innych.

Wysłany: Sob 20:11, 03 Mar 2007

Jkaich innych... tylko AoM nie ma.

Wysłany: Sob 20:14, 03 Mar 2007

No bo się Katze ukrywa, to nie wiedziałam.
No i Mormon. Szkoda, że go nie ma.

Wysłany: Sob 20:18, 03 Mar 2007

Na Mormona nie musicie czekać - poinformował mnie, że grać w tej sesji nie będzie. Tak więc zostawcie łowcę samemu sobie - on najprawdopodobniej potrafi sobie poradzić samotnie lepiej niż wy ;>. Ja w każdym razie nie ryzykowałbym życia trojga towarzyszy czekaniem na czwartego...

Wysłany: Sob 20:20, 03 Mar 2007

[teatralny_szept]Czwórki, Velo... czwórki. xD[/teatralny_szept]

A swoją drogą, ile potrwa ta sesja? :ym:

Wysłany: Sob 20:24, 03 Mar 2007

Velo, ja mam mały problem. Nie mogę uaktywnić swojego konta z postacią, gdyż ta wiadomość nawet do mnie nie przyszła. Muszę założyć jeszcze raz. Nawiasem mówiąc założe o takiej azwie: "Sauda Alum von Charna" Może być? Co prawda z nazwiskiem rodowym, no ale musi się różnić w końcu nie?

Wysłany: Sob 20:28, 03 Mar 2007

Eni - Trudno powiedzieć. W każdym razie jeśli nie będziecie ostrożni, to sesja może skończyć się boleśnie szybko

. Radzę też załatwić knebel Calleanowi ;>...

AoM - sugerowałbym PMkę do KiMA. Ja niestety nie mam tutaj takiej "władzy" by bawić się z kontami

.

Wysłany: Sob 20:29, 03 Mar 2007

Velo napisał:

Radzę też załatwić knebel Calleanowi ;>...

Dzieki

... jak tak bardzo Wam przeszkacda to będę siedział cicho xD

EDIT:

Velo popchnij trochę to do przodu bo ta karczma jest już nudna...

Wysłany: Sob 20:31, 03 Mar 2007

AoM, poproś KiMĘ o skasowanie tamtego, albo o uaktywnienie Twojego konta ręcznie. (:

Wysłany: Sob 20:31, 03 Mar 2007

No, już zrobiłam co należy ^^ Nie ma jak telefon do Mastera

W każdym razie już będę zawsze grać pod tym nickiem xP

Wysłany: Sob 20:59, 03 Mar 2007

Ej, ja miałam konia! :\

Wysłany: Sob 21:02, 03 Mar 2007

Cóż, Velo czy Kristan to ten mój sojusznik za dwa? Jeśli tak, to bardzo mi to odpowiada :ym:

Wysłany: Sob 21:09, 03 Mar 2007

Ech Katze, jak w historii postaci przywalisz wierzchowcem, to nie znaczy, że go dostaniesz na starcie

. Fabularnie zakładam, że solidarnie podróżowałaś z dwójką towarzyszy, którzy takim środkiem transportu poszczycić się nie mogli. Tak więc konik został w domu tj. w placówce Siriusa.
Nie ma staraty, koń jest, tyle że daleko, ale kapitału masz jak dotąd najwięcej ze wszystkich postaci uczestniczących w sesji.

Wysłany: Sob 21:16, 03 Mar 2007

Jeśli tak to ma wyglądać, to nie ma sprawy. Myślałam, że konia mi zabili, albo ukradli.

Wysłany: Sob 22:19, 03 Mar 2007

A ty Saudo konia to chcesz zostawić ;>? Nie warto chociarz podprowadzić pod wóz i przywiązać do ramy, żeby kłusował za wami ;>?

Wysłany: Sob 22:20, 03 Mar 2007

Mi ten koń wisi xP Ale zaraz coś o tym napomknę xP

Wysłany: Sob 22:34, 03 Mar 2007

Cóż, widać za bardzo skrytykowałem zwierzaka

. Zważcie jednak, że byle szkapa (gorsza od siwaka Saudy

) kosztuje (na stałe) około dwudziestu srebrników (sztuki srebra - w skrócie ss).

Ech, zmęczenie skuło mnie potężnie... Mam nadzieję, że nie obrazicie się, jeśli na dziś skończymy. Nie chciałbym zmusić się do pisania postów "drugiej jakości"

.

Wysłany: Sob 22:37, 03 Mar 2007

No widzisz Velo? Trzeba było dać mi zdziebko lepszeg konia

No nic, już po niego "pobiegłam"

Wysłany: Sob 22:38, 03 Mar 2007

Ciesz się, że masz konia

... ja nie dość, że mam konia, to mam najmniej jedzenia, bandaży itp. xD

Wysłany: Sob 22:41, 03 Mar 2007

A ja mam najmniej kasy

I co wy na to?

Wysłany: Sob 22:46, 03 Mar 2007

Taa, ale masz konia, a widizałaś ile jest warty xD