Końcik fanów Murtagha

dlaczego źle? :raa:

Tak jkoś, ale powróćmy do tematu o Murtaghu

Dobra!!! jak jest HERFLIK!!!

Jak Murthag słurzy dla G. to chyba miał na celu wygranie tej bitwy więc zabicie króla krasnoludów miało na celu dążenie do zwycięstwa

O, o, właśnie!

to miało znaczenie strategiczne, no nie

[quote="Mosrael"]dobrea miałem Murta objechać więc objeżdżam[quote]

a teraz my objeżdżamy twoje argumenty a wiec tym samym ciebie

Słusznie! pogrążyć Mosraela !

Ej, nie, dajce sobie spokój.
To ma być dyskusja, wymiana argumentów i kontrargumentów, a nie początek wojny- Mosrael kontra reszta forum.

I nie będziemy tutaj kogos pogrążać lub objeżdżać, tylmo obalać jego twierdzenia, bo na tym polego wymiana zdań.

No właśnie. A poza tym jeśli objeżdża się czyjeś stwierdzenia to nie koniecznie objeżdża się jego samego.

PS.: No i widzicie co zrobiliście? Przepłoszyliście Mosraela i nie ma się już z kim kłócić.

Oj, nieładnie, nieładnie... ;/

"A poza tym jeśli objeżdża się czyjeś stwierdzenia to nie koniecznie objeżdża się jego samego"
jak to nie: argumenty to poglądy. aa nasze poglądy to część nas. a więc jeśli odpieramy argumenty to odpieramy poglądy ........... itp. itd.
a ja tu żadnej wojny nie chce prowadzić

Mosrael - wydaje mi się że wynajdujesz argumrnty na siłę. Nie wyszło...

Dokładnie Atrivien! Na siłe nigdy nic nie znjdziesz ;D

nawet poza jego siły

Dość. Wracamy do tematu.

No więc, żeby rozkręcic rozmowę- proponuję, żeby ście opowiedzieli za co go tak lubicie.
I żeby to nie byłby posty 'bo jest fajny', tylko lepiej to rozwinąć troszku.

Hmmmm... to trudne pytanie :lol:

Ale podejmuje się zadania
Za co lubię Murtagha
- jest fajny
-taki tajemniczy
-lubie wszystko co zle :lol:

- ma fajnego smoka
-jest smoczym jeźdźcem (to duży plus)
-Paolini zrobił go bardzo dziwnie przez o on jest niepowtarzalny (czy nasze drogie fanki widziały gdzieś indziej takiego drugiego Murtagha?)

Ravyn napisał:

czy nasze drogie fanki widziały gdzieś indziej takiego drugiego Murtagha?

Szczerze?

Ravyn napisał:

-lubie wszystko co zle :lol:

Murthag wcale nie jest do końca zły !!

Eee... on taki tajemniczy... No może w tej książce, ale jakby porównać z innymi to on do takich nie należy. No ale jeśli przyjełaś kryteria książki...
No tak nie jest do końca zły, ale Ravyn czy to oznacza, że Galba też lubisz? A jeśli ty tak masz ze wszystkim to musisz w większości filmów i książek cierpieć jak zazwyczaj dobro wygrywa...
A i napisałas, że ma fajnego smoka..? Chodzi Ci o kolor? Bo więcej nie wiemy.

O to, że jest taki no

Jak to nasza ukochana tworzycielka najglupszych okrzyków bojowych powiedziała "Złodziej jaj"...

co za eunuch.
ale komu on chciał ukraść te jaja. bo skoro saphira sie tak przejęła tymi jajami to chyba nie jej.
ale by było: smok - eunuch kradnie jaja domniemanej smoczycy, która okazuje sie nie być smoczycą

Yyyy... przzynam, że nie rozumeim, ale faktycznie hasło 'złodziej jaj' nie było tu na miejscu, bo Cierń wykluł się dla Murtagha. To raczej Jeoda można nazwać złodziejem jaja, w dodatku Saphiry, więc nie wiem, w jaki sposób ona rozumuje. :ym:

Może to hasło było skierowane do niego poniewarz słórzył galbowi ?

Jeśli już chodzi o ścisłość to powiedziała "pożeracz jaj". Ale to nie miało mieć znaczenia dosłownego... Ona była z resztą w szale bitewnym i chciała go zdekoncentrować.

Zdekoncentrować ??????

No tak, żeby mogła go zaatakować.

żeby go obrazić ( to nie było miłe. biedny Cierń - tak go wyzywać!)

no właśnie.
pożeracz jaj to jeszcze gorzej niż złodziej jaj.
ale mormon ma racje, saphira nie miała na celu specjalnie go obrazić tylko odwrócić jego uwage

Ona była po prostu wkurzona i się na niego wydarła... Te odzywki jej w żadnen sposób nie pomogły...