LOMptcMssm

Właśnie

A ja uczę się na błędach Świętej Inkwizycji...

hmmm.... Nudno sie zrobiło... Może zaprosimy kogoś do sali tortur...

Kogo proponujesz? :ym:

O___O wiidzę,że coś przegapiłem Aom :lol:

A pozatym do obrony Murta to jetem tylko ja z AoM???O ilę się nie mylę wszystkich członków jest 37...A do salki tortur trafiają ci, do których nasze argumenty obrony Murta nie docierają. :raa:

Fakt godny zauważenia Peter. :ym:

Ale jak widzę, tylko my musimy stawić czoła przeciwnikom Murta... Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

W obronie stoi całe LOMptcMssm, wy sprawujecie tylko piecze nad salą tortur

chce sie zapisac do klubu Murtagha

Napisz za co go lubisz!

podoba mi sie jego charakter i nie zabił eragona gdy miał ku temu okazje to tyle

AoM napisał:

Fakt godny zauważenia Peter. :ym:

Ale jak widzę, tylko my musimy stawić czoła przeciwnikom Murta... Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

Członkowie LOMptcMssm od dawien dawna bronili Murtagha (zanim jeszcze powstała Sala Tortur i zanim wiele z nas zarejestrowało się w ogóle na forum

Tylko prekursorki fanklubu znają chyba całe dzieje LOMptcMssm i najdłużej z nas wszystkich zajmowały się obroną Murta) i to się nie zmieniło

Chociaż może teraz nie mamy zbyt wielu okazji do wykazania się i ochraniania go... Antyfanów jest coraz mniej

Ludzie nie są już tak odważni jak kiedyś... *ociera tęksnie łezkę...* :ym:

Liranna napisał:

Chociaż może teraz nie mamy zbyt wielu okazji do wykazania się i ochraniania go... Antyfanów jest coraz mniej

Sam nie wim czy to dobrze czy źle, że antyfani Murta to ginący gatunek :lol:

Z jednej strony widać naszą działaność,a z drugiej strony gdyby było ich więcej mielibyśmy co robić... :lol:

Pamiętam jeden odcinek Smerfów... Gargamel złapał wszystkie (jak pokemony), ale pomyślał, że już nie będzie miał kogo łapać... I wypuścił wszystkie...

Ale my tak nie zrobimy! :raa:

Muahahahaha! :raa:

Peter napisał:

Z jednej strony widać naszą działaność,a z drugiej strony gdyby było ich więcej mielibyśmy co robić... :lol:

nie działalność, a zastraszalność :ym:

nikt nam nie podskoczy :ym:

katze - co do czachy to pikna, cudna wręcz :ym:

wstawia ją sobie chyba na tapete, jeśli łaska :ym:

No trochę mi żal tych co z Peterem poddajemy resocjalizacji... ale to są tylko momenty

Bo zabawę mamy przednią. :ym:

Potwierdzam,jak chcesz się na kimś wyżyć nie ma to jak nasza salka :;Db:

O taak... Jak ja kocham tę robotę *śmiech Mela Gibsona z Zabójczej Broni II*

oł meeeen... szkoda ze ja nie mam takiej posadki.

Aom jak sądzisz, może przyjmiemy kogoś jeszcze do pomocy przy salce???

No... może... W sumie nie wiem... Ostatnio... Potrzebujemy jeszcze kogoś? Możemy. Ale potrzeba nam kogoś kto będzie potem cucił tych wszystkich delikwentów. I speca od "delikatnej" resocjalizacji. Ja do takiej nie mam cierpliwości. Pomysły owszem, ale nie cierpliwość.

Ja mogę cucić delikwentów. Jeśli chcecie... :ym:

Peter. Co o tym sądzisz? Wynik musi być jednomyślny.

To jak Aom bierzemy jedną osobę do ocucania i jedną do delikatniej resocjalizcji.Czy jedną do tego i do tego???

Wszyscy byliby zadowoleni gdyby była jedna do tego, a druga do tego, ale tłok by się przez to zrobił.

ekhem.. ja mogę pomagać przed, w kneblowaniu, przygotowywaniu sprzetu, uzupełnianiu magazynków i karmieniu lwów (resztaki delikwenta, ma sie rozumieć :ym:

)

Jakby co do delikatną resocjalizacja tez się mogę zająć... Ale cucenie to jam mam we krwi (usypianie też)

To może weźmy Atrivien(do cucenia)I Labell do pomocy wszelakich...

mogę równiez robic za asa wywiadu, agenta 0013, który wyłapuje ochotników na paszę dla moich lewków :ym:

Jak chcecie, to bierzcie.

Miło że urządzacie sobie pogawędkę o sali torur ale tu delikwent chciał się zapisać (Kerian) i nawet userbara już wstawił do opisu...

PS.: Peter ---> Ta łyżka z Robin Hood'a to nic w porównanią z łyżką Eddingsa. Była oba w Dziejach Tamuli (nie pamiętam w którym tomie), które są trylogią kontynującą Dzieje Elenium.