Autor |
Wiadomość |
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Śro 15:48, 03 Maj 2006 |
|
Dobrze, to wróćmy do tematu... a może lepiej... Ogłoszę obrady LOMptcMssm. Może być?
|
|
|
|
|
|
|
Nikagela
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 18:02, 03 Maj 2006 |
|
Wyślijcie do C.P. petycje aby nawrócił Murthaga.
Murthag na prezydenta!
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Śro 20:26, 03 Maj 2006 |
|
Już jest w przygotawaniu. Musze tylko ładnie przepisać.
W końcu jest się tym pierwszym sekretarzem
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Śro 20:30, 03 Maj 2006 |
|
a jest drugi?
a mogłabyś nam przetoczyć co tam napisałaś?
co do obrad, jestem za spisaniem tych, którzy maja z nami na pieńku, żeby młodsze pokolenia wiedziały, na kogo uważac
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Śro 20:53, 03 Maj 2006 |
|
Drugiego nie ma ale ja sobie wspominam czasy komunistyczne. Co do przytoczenia to raczej nie dzisiaj. Nie chce mi się.
|
|
|
|
|
Hawker_shurtugal
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leżajsk City/podkarpacie
|
Wysłany:
Czw 7:30, 04 Maj 2006 |
|
Co ktoś napisał obiad ??
A tak na serio
To ja w waszych obradach bede przedstawicielem 1 osobowego ugrupowania terrorystycznego(allach akbar) GNCkNNdŻUAUE oraz LWMiZtcMMss(informacje o tych skrutach znajdziecie w podpisie)
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Czw 20:06, 04 Maj 2006 |
|
oto i pierwszy honorowy przeciwnik.
ktooo jeeeeeeeeszczeeeeeee?
|
|
|
|
|
Hawker_shurtugal
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leżajsk City/podkarpacie
|
Wysłany:
Czw 20:59, 04 Maj 2006 |
|
Nie powiedziałem że to co mu się musi stać jest złe ...
|
|
|
|
|
filozof (podwórkowy)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 1410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: minas ithil
|
Wysłany:
Pią 16:20, 05 Maj 2006 |
|
A może masz jakieś propozycje na to co mu się może stać ?
|
|
|
|
|
niepamietam8
..::Power Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patrz na nick
|
Wysłany:
Pią 16:39, 05 Maj 2006 |
|
ale skoro jesteś jego wrogiem, to to wynika samo z siebie, że źle mu życzysz.
a to, że ktoś należy do jakiegoś klubu nie znaczy, że jestt nienormalny (co prawda my jesteśmy nienormalni, ale nie w tym sensie).
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Pią 17:11, 05 Maj 2006 |
|
jesteśmy nienormalni pod tym wzgledem że jesteśmy normalni uwielbiając Murtagha
|
|
|
|
|
Bjartskular Saphira
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ta wiedza moze Cie kosztowac zycie...
|
Wysłany:
Pią 17:21, 05 Maj 2006 |
|
Czyli innymi slowy nienormalnie uwielbiacie Murtagha? (ja zreszta tez. Ale po cichu )
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Pią 17:24, 05 Maj 2006 |
|
nie. po prostu normalny człowiek lubi Murtagha, lecz ludzie nienormalni (którzy - notabene - uważaja sie za normalnych!) uwazaja nas za nienormalnych.
kto czytał "weronika postanawia umrzeć" paolo choelio powinien to mniej wiecej pojac...
|
|
|
|
|
Hawker_shurtugal
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leżajsk City/podkarpacie
|
Wysłany:
Pią 17:58, 05 Maj 2006 |
|
Jestem wrogiem murtagha bo jest po złej stronie mocy, a właśnie propo złej strony wydaje sie że z murthagoem było tak :
"-Murthag(czyhyyy) musisz wiedziec że (czyhyyy) morzan był twoim ojcem (czyhyyy)
-Nieeeee kłamiesz !!!!
-Nie kłamie (czyhyyy) był też ojcem... Eragona(czyhyyy)
-Nieeeeeeee...
-Murthag nie opieraj się(czyhyyy), przejdź na złą strone mocy (czyhyyy), a poznasz jej potęge(czyhyyy)
-Tak Mistrzu"
To moje wyobrażenie, co zaszło po porwaniu murthaga, ale jestem jego wrogiem bo on jest wrogiem Eragona(jeśli eragon go jakoś uratuje, albo sie okaże że murthag na prawde tego nie chciał(zawsze może być to jakiś podstęp galba) to nie będe jego wrogiem)
A murthag jest waszym przyjacielem, a dla niego wrogiem jest eragon, a wrogiem Eragona jest Galb.
Czyli wedle powiedzenia "Nieprzyjaciele Naszych Nieprzyjaciół Są Naszymi Przyjaciółmi" Jesteście przyjaciółmi Galba!!!!
A propo nienormalności jestem nienormalny, i każdy jest nienormalny, bo nie ma określonego miana normalności człowieka, a więc skoro każdy człowiek jest "nienormalny" to normą człowieka jest ''nienormalność" a skoro to jest normą i każdy taki jest to wszyscy jesteśmi normalni (żeby to zrozumiec trzeba sobie po cichu powtarzać i przeczytać 2,3 razy)
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Pią 18:15, 05 Maj 2006 |
|
za przeproszeniem, Murtagh wiedział że morzan jest jego ojcem.
a co do tej złej strony mocy...
come to the dark side - we have cookies!
a tak poza tym to prześledż sobie wszystkie tematy w "syn morzana" to cie oswieci
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Pią 19:11, 05 Maj 2006 |
|
Yhym... My jesteśmy przyjaciółmi Galba??!!
Z tego co piszesz może wynikać, że tak na prawdę ty lubisz Galba, bo Murt może go nienawidzić.
Ale taka jest prawda, że postaci z Dziedzictwa nie można nie lubić, bo są zbyt ludzkie. Porównaj np.: Saurona i Galba. Ten pierwszy stał się tak sobie zły, a ten drugi dopiero po zabiciu jego smoka. Widać różnicę?
PS.: WSZYSCY jesteśmy nienormalni, ale ludzie nazywają nienormalnymi tych, którzy zachowują się inaczej niż oni sami. Mój "kolega" z klasy raz nazwał mnie świrniętą wiedźmą, a ja mu na to "-Zamknij mordę bo ci mózg wypalę"(proszę się nie czepiać, bo to i tak jest ocenzurowane ). Biedak mi uwierzył i już siedział cicho. I kto tu jest nienormalny???
|
|
|
|
|
Hawker_shurtugal
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leżajsk City/podkarpacie
|
Wysłany:
Pią 19:26, 05 Maj 2006 |
|
Mirza napisał: |
Ten pierwszy stał się tak sobie zły, a ten drugi dopiero po zabiciu jego smoka. Widać różnicę? |
Tak widać nowy proszek do prania XXX !!! Spiera aż Pięć-dzięsiąt najczęstzych powodów zła w postaciach.
Drobna pomyłka w pisaniu, tak bardzo chciałem to zrobić jak w GW Że zapomniałem o faktach
Mea Culpa, Mea culpa Mea maxima Culpa czy mam zrobić se-puku ??
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Pią 20:29, 05 Maj 2006 |
|
Jeśli tak bardzo chceż ja ni będę przszkadzać
|
|
|
|
|
Shadow Durza
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Pią 20:39, 05 Maj 2006 |
|
wg. mnie Murtagh jest zły
(-) Po 1) primo: skoro jest taki dobry to czemu dołączył do Galba (fakt, że nie z własnej woli ale mógł się zabić czy coś)
po 2) gdyby był dobry nie zabiłby Hrothgara a z tego co wiem to nie składał takiej przysięgi która by go do tego zmuszała
3) wymienka ponieważ jest taki strasznie techniczny :p mam na myśli w walce na miecze a Eragon by go zabił gdyby nie to, że był
"osłabiony po bitwie"
neutrale:
1) pozwolił żeby Roran zabił bliźniakiów (chociaż tylko dlatego, że go torturowali)
2) pomógł w walce z ra'cami (ale tylko dlatego, że też ich ścigał
3) dołączył do Eragona w podróży do Vardenów (ale znowu tylko dlatego, że "wokół Jeźdźca dzieje się różnych dziekawych rzeczy" )
a teraz jego plusy :
1) nie zabił Eragona i Saphiry
2) nie zabrał go do Galba
Tak więc wynik końcowy: (da da da dam!!! ) (-)3-(+)2 = -1 więc jest zły a neutrale się nie liczą bo jak sama nazwa wskazuje są neutralne
[edit] a i należe do Organizacji Działającej Przeciw Murtaghowi
O.D.P.M.
i do
Koncernu (nie naftowego ) Tego Co Stać Się Musi
K.T.C.S.S.M.
Nauczcie się wreszcie pisać w jednym poście, a jak zapomnisz, to od tego jest edycja.
|
Ostatnio zmieniony przez Shadow Durza dnia Pią 20:50, 05 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Pią 20:50, 05 Maj 2006 |
|
Co do trzech minusów to
1. 'Mógł się zabić, czy coś' Może wogóle powinien zdechnąć po tym jak dostał mieczem w plecy. Ale... o, tak wtedy Eraś nie przeżyłby, po śmierci Broma... Co za pech... To niech siebie zabije, to najlepsze wyjście! I kłopot z głowy. Galb miałby mniejszą przewagę. A że straci życie?! Kogo to obchodzi?! Przecież to jego strata...
2. Ale nie wiesz też czy składał, więc nie możesz powiedzieć tego jednoznacznie.
3. Nie jest 'straszny technicznie', tylko nie posiada siły i sprawności elfa. Nie chce mi się już cytować fragmentu. Chcecie to se szukajcie.
|
|
|
|
|
Shadow Durza
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Pią 21:27, 05 Maj 2006 |
|
zanim coś powiesz przeczytaj "ze zrozumieniem" po pierwsze chodziło mi o to, że jeśli by mu naprawdę zależało to mógł się poświęcić. Co do drugiego fakt nie mogę tego ujednoznacznić ale w książce wspominał tylko o tym, że będzie wierny Galbowi.
a co do 3 punktu to i tak wymięka Eragon ownz. A co do poświęcenia... chociaż Murtagh miał straszne życie to jednak nic tego nie zmieni. Ale "poświęcając" się zapewne zginęłoby mniej ludzi ale i tak jestem przeciw Murtaghowi ;p
Dostajesz ostrzeżenie za nabijanie postów, upominałem już wcześniej...
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Pią 21:38, 05 Maj 2006 |
|
Jakoś czytanie ze zrozumieniem u mnie nie kuleje.
1. Wszyscy tak wyskakujecie z tym poświęcaniem. A jak na razie, gdyby Murt się zabił to nie zginąłby tylko Hrothgar. O innych stratach nie było mowy.
2. Nie wiesz w jaki sposób miała się objawiać, ta wierność Galbowi. Może polegała na tym, że musiał spełniać wszystkie jego polecenia? A jeśli pan rozkazał zabij króla krasnoludów, to musiał to zrobić
3. Jakbyś chciał wiedzieć Eraś przeszedł przemianę i jest po części elfem, a w książce pisało, że aden człowiek nie podoła elfowi.
PS. Sorry, ale to nie ten temat
|
Ostatnio zmieniony przez Mirza dnia Nie 15:46, 07 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Shadow Durza
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Pią 22:01, 05 Maj 2006 |
|
"stranach " ?? a co do przemiany to doskonale o tym wiem
|
|
|
|
|
Katze
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 4801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany:
Sob 8:25, 06 Maj 2006 |
|
Dziewczyny, czy mogę tu przytoczyć (dla leniwych, którym się nie chce przeglądać forum...) mój gigantyczny post, Same-Wiecie-O-Kim?
|
|
|
|
|
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Sob 10:27, 06 Maj 2006 |
|
Shadow Durza---> chodziło jej zapewne o "straty", to oczywsite. Mirza, co do pierwszego punktu- Hrothgar to mała strata?? Z resztą jeszcze wielkich może dokonać w trzecim tomie...
Katze, przytaczaj, bo akurat mnie nie było ni i jestem leniwy.
|
|
|
|
|
Shadow Durza
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Sob 12:07, 06 Maj 2006 |
|
sory, że offtop ale ja nie nabijam postów..... a co do ostrzeżenia to go nie zauważyłem. wracając do Murtagha, Hrothgar nie był małą stratą....
[EDIT]
fakt nie było mowy o innych stratach ale to chyba oczywiste? skoro Murtagh dołączył do Galba to na pewno nie skończy się na jednej śmierci.... mi chodziło też o "ludność cywilną" no i o bitwy w których zapewne będzie uczestniczył Murt.
|
|
|
|
|
Hawker_shurtugal
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leżajsk City/podkarpacie
|
Wysłany:
Sob 12:13, 06 Maj 2006 |
|
Katze napisał: |
Dziewczyny, czy mogę tu przytoczyć (dla leniwych, którym się nie chce przeglądać forum...) mój gigantyczny post, Same-Wiecie-O-Kim? |
Przepraszam, ale ja nie jestem dziewczyną. Chociarz wiem że mamy tutaj większość prosiłbym o Zwracanie Sie ogólne Tzn. np. "ludzie".
Bo jestem Za równouprawnieniem.
Wracając do tematu popieram shadow Durze
|
|
|
|
|
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Sob 12:21, 06 Maj 2006 |
|
O ile dojdzie do jakiejś bitwy. Dla Murtagha-Jeżdźca to była pierwsza bitwa i nie wiem, czy chce zabijać ludnośc cywilną. Raczej na wojnie wszyscy są żołnierzami.
A naprawdę nie wiem, o co chodzi wam z tym poświęceniem. Kurczę, umierajcie sobie, ratując tyłek Eragonowi, jak chcecie, ale ja bym się na to nie zgodziła. Wszyscy tylko 'poświęcenie', 'poświęcenie', ale jakbyście znaleźli się w takiej sytuacji, to sama nie wiem, co byście zrobili.
|
|
|
|
|
Katze
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 4801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany:
Sob 12:32, 06 Maj 2006 |
|
No to macie, leniwi. ;)
Powtarzacie 'Zdradził! Zdradził!' ślepo za ociemniałym Eragonem.
Paolini w 'Najstarszym' wyraźnie to napisał: |
- Ale czemu zgodziłeś się służyć Galbatorixowi? Mówiłeś mi, że go nienawidzisz, mówiłeś...
- Zgodziłem się? - Murtagh znów się roześmiał. Tym razem w jego śmiechu dźwięczała nuta szaleństwa. – Na nic się nie zgadzałem. Najpierw Galbatorix ukarał mnie za to, że wzgardziłem latami ochrony, jaką mi zapewniał, gdy dorastałem w Urû'baenie, za sprzeciwienie się jego woli i ucieczkę. Potem wydobył* ze mnie wszystko co wiedziałem o tobie, Saphirze i Vardenach.
- Zdradziłeś nas! Ja cię opłakiwałem, a ty nas zdradziłeś!**
- Nie miałem wyboru***.
- Ajihad miał rację, że cię zamknął. I powinien był pozwolić ci zgnić w celi, wówczas nic z tego...
- Nie miałem wyboru. – warknął Murtagh. – A potem, kiedy Cierń wykluł się dla mnie, Galbatorix zmusił nas obu do przysięgnięcia mu wierności w pradawnej mowie. Teraz nie możemy go nie słuchać****. |
* 'wydobył' – to nie to samo, co 'powiedziałem z własnej woli'.
** i to ślepo powtarzacie. Eragon był chyba głuchy w tym momencie. Albo jakimś cudem zapomniał, co może zrobić potężny mag. Wydobycie czegokolwiek z człowieka, nie będącego (jeszcze) Jeźdźcem, czy Elfem (jak w przypadku tortur Aryi), to chyba nie jest trudne zadanie. Nawet, jeśli był dobrze nauczony obrony swojego umysłu, jak Murtagh.
*** a ja cały czas próbuję Wam to uświadomić.
**** chyba, że pozwolą się zabić. Ale co to da? Eragon bez większych oporów poświęciłby swoje (i nie tylko) życie w tej bitwie, ale co by to dało, jeśli po jego śmierci tym łatwiej byłoby rozgromić Vardenów, czy innych buntowników. Jeden akt wierności swoim przekonaniom i wierzeniom tylko by zaszkodził im wszystkim. Natomiast Murtagh nie zgadza się, by ginąć. Jak to kiedyś Alveaner bardzo mądrze napisała 'Najważniejsze jest życie, a jak jest już życie to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność i nie wiadomo co jest najważniejsze.' Ale Murtagh wierzy, że jego życie i życie Ciernia mimo wszystko jest dla nich najważniejsze, bo w końcu, skoro je dostał i bronił od urodzenia (mówił o tym, że niebezpieczeństwo groziło mu nawet wtedy, kiedy był w łonie matki), to chciałby je jak najdłużej zachować, i to jest to, w czym pokłada największą wiarę. I za nic nie chce dopuści do takiego paradoksu, jakim byłoby oddanie życia, za to, w co wierzy. I nie przeklinajcie go za to, że to postępowanie dalekie od szlachetnych norm, bo nie każdy musi być tak przepełniony po brzegi czystą szlachetnością, jak Eragon. A jeszcze jedna kropla może przepełnić czarę i...
A, co do zdrady rodziny... Pierwszym co zrobił Glabatorix, było ukaranie Murtagha, a następnie wydobycie z niego wszystkich informacji. Dopiero potem mu oświadczył, że Eragon to jego brat, więc Murtagh i tak nie miał pojęcia o swoich więziach rodzinnych, kiedy musiał, świadomie, czy być może nie, dzielić się swoją wiedzą o Eragonie, Nowym Jeźdźcu.
|
|
|
|
|
Shadow Durza
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Sob 12:42, 06 Maj 2006 |
|
tak znam ten fragment, ale to nie zmienia faktu, że mógł się poświęcić. I to, że nie robił tego z własnej woli także mówiłem, więc co chcesz mi udowodnić?
ale Eragonowi też ktoś kiedyś mówił "jeśli staniesz przed Galbatorixiem, będziesz miał dwa wyjścia: stanąć po jego stronie albo się poświęcić" a Eragon raczej by wybrał tą 2 opcje a Murtagh mówił, że się "nie zgadzał" więc wniosek jest taki: nie zgadzał się ani opierał. Więc na razie zostane przy mojej wersji.
[EDIT]
Fakt, że chciał zachować życie ale o ile dobrze pamiętam w pewnym momencie Eragon zaproponował mu ucieczkę oraz ukrycie się przed Galbatorixiem a on ją odrzucił.
|
|
|
|
|
|