Syn Morzana?

no chyba

no wlasnie ja mysle ze on jest oni sa bracmi a ich ojcem byl morzan bo na koncu najstarszego murtagh powiedzial to eragonowi i powtuzyl w pradawnej mowie i nie mogl klamac

---------------------------

...pieśni umarłych to lamenty żywych...

jeśli wierzył, że tak jest to mógł to powiedzieć

...Nie kłamał, jeśli ktoś okłamał jego, albo był niedoinformowany. Jeszcze każdy może być ojcem Eragona.

Nawet Orik. :lol:

Dobra teraz na serio. Oprócz Morza to mógłbyć Brom. Ktoś inny raczej odpada.

Ale nawet jeżeli to byłby Brom, to Murt i Eraś są braćmi, bo mają wspólną matkę

"Ale nawet jeżeli to byłby Brom, to Murt i Eraś są braćmi, bo mają wspólną matkę"
Ale wtedy już będą braćmi przyrodnimi.
Poza tym skoro Brom mówił, że Seleny długo nie było i bardzo długo jej nie widział i wróciła dopiero jak oddawała Eragona Garrowowi, to nie może być jego ojcem, bo ciąża u kobiety trwa dziewięć miesięcy, a jak przybyła do Garrowa była jeszcze w ciąży wiec musiałby ją spotkać dziewięć miesięcy wcześniej, co moim zdaniem jest niemożliwe.
Tak, więc Morzana jest ojcem, Eragona, przykra prawda.

Tylko że Brom nie wykazywałby entuzjazmu w wyznawaniu Eragonowi, że jest jego ojcem, więc starał się to zatrzeć...

Nie taka przykra...

eeeeeee........... nie wierze Brom jest ojcem Erasia

jego ojcem(i Murtagha tez) jest Morzan

Niekoniecznie. Trzeba patrzeć ze wszystkich perspektyw i znaleźc różne możliwości, by w końcu odpowiedzieć na to pytanie.

jest jedno wyjscie isc do sznownego pana autora i spokojniebez nerwow i agresjisie go spytac

Tylko, że on sam może jeszcze tego nie wiedzieć

ile on moze puisac ta ksiazke??????????

Długo. Wiesz, wątki z Murtem muszą być...p e r f e c t t o, już my o to zadbałyśmy, to sama rozumiesz, że nie może się zbytnio śpieszyć. :ym:

ie jestem cierpliwa zwlaszcza jak ma sie roztrzygnac los Murtagha

Jak już szukacie wszystkich możliwych perspektyw to może Arya jest jego ciocią. To by wyjaśniało dlaczego go odrzuca.

Moim zdaniem jednak Brom nie jest ojcem Eragona ponieważ Paolini pisałby w dialogu Eragona z Murtagiem w trybie przypuszczającym, a on dokładnie stwierdzał a nie przypuszczał.

Gość

Chciałabym, żeby było tajemniczo

Ale napewno eragon jest synem Broma, bo przecierz powiedział mu to kruk ojca Aryi

Hmmm... Jak mam do Ciebie mówić: Samotna i nieszczęśliwa, Niezalogowana, Niezalogowana Dziewuszka, czy po prostu 'gość'..?
Czyżbyś więc Niezalogowana rozszyfrowała wiersz Bladgena..?

Nie pasuje mi jakoś by Brom był ojcem Eragona

a mi bardzo.

A mi nijak.
Nie wiem czemu, ale mi nie pasuje.

a mi bardziej pasuje od morzana.

i gdzie ta muszelka? :ym:

hmmm... Brom ojcem? nie wiem być może i tak, ale tak czy siak eraś i murt są braćmi. W sumie to Brom nie pasuje mi na ojca. Może i zakochany był w Selenie, ale nie myślę, żeby miał z nią dziecko.

dlaczego? był niedojrzały? :ym:

Gdyby w 3 tomie okazało się Brom był ojcem eragona to pomyślałabym że czytam FD

Labell- muszelki zostały gdzieś za łóżkiem w pokoju w którym mieszkałam. Jak sprawdzali czystośc co z 50 muszelek walało się po lokum, więć trzas! i za łóżko. :ym:

A potem by się okazało, że Morzan upozorował swoją śmierć i teraz czatuje gdzieś na kogośtam, a Brom powstał z martwych i czatuje na Morzana, który czatuje na kogośtam, a ktośtam ucieka przed Morzanem, którego goni Brom, a sam Brom jest goniony przez Galbatorixa, za którym w pościg wyrusza Eraś, by w końcu go pokonać razem z Saphirą, a na dodatek za Eragonem gonią Ra'zacy, którzy chcą w końcu dopaść Cieniobójcę, a za naszymi małymi ptaszkami podążą Roran Młotoręki, a żeby było śmiesznie, to za Młotorękim podąża całe Carvahall, bo tak go sobie ukochali. Do pościgu za kimśtam, który ucieka przed Morzanem, którego goni Brom, a sam Brom jest goniony przez Galbatorixa, za którym w pościg wyrusza Eraś, by w końcu go pokonać razem z Saphirą, a na dodatek za Eragonem gonią Ra'zacy, którzy chcą w końcu dopaść Cieniobójcę, a za naszymi małymi ptaszkami podążą Roran Młotoręki, a żeby było śmiesznie, to za Młotorękim podąża całe Carvahall, bo tak go sobie ukochali, przyłączają się żołnierze Galba, potem Surda i Vardeni, a na koniec dołączy się reszta Alagaesii, z elfami i krasnoludasmi włącznie, żeby było śmiesznie i ciekawie. xP

Aryaa stworzyła coś typu "Kod Christophera Paoliniego"

Aryaa, żondzisz.

Wiedziałam, rze to bendzie chit! :cool: