Gollum

Kim był Gollum?? A może raczej Smeagol?? Albo i Gollum i Smeagol?? Jest on jedną z najciekawszych postaci w WP, odgrał gigantyczną role w zniszczeniu pierścienia, to on go zniszczył, co prawda przez przypadek. Przypadek? A może to było jego przeznaczenie? Jak myślicie, co robił gdy tego nie opisywała książka. Wypowiadajcie się na ten temat.

A co miał robić? łowił ryby porzerają je żywcem i dusił wędrowców. Tak jak w czasach o których opowiada książka.

Mi chodzi o jego sosbowość, w jaki sposób znalazł Froda i Sama, o co go wypytywali orkowie w mordorze i co o nim sądzicie?

Tak - przeznaczenie.

Ale w ksiażkach każda postać ma przeznaczenie. Musi coś odegrać i do czegoś dojść, jeśli sama tego nie da rady zrobić pojawia się następna postać z nowym przeznaczeniem (np. pomóc dla tej pierwszej ) itd itd - tak w sposób uproszczony i nie do końca prawdziwy można to opisać.

Smeagol niezbędna postać (nawet jeśli z przypadku

); też dobrze wykreowana w filmie ..."come to smeagol", "gollum ...ggollumm", "leave me and never come back!" - dubbingowi mówimy zdecydowane NIE !

Również zgadzam się, że przeznaczenie. Sam Gandalf przepowiedzial, że Gollum odegra wielką rolę historii Pierścienia. I tak sie stało.
Postać barwna, dręczona wyrzutami sumienia...Myślę, że Smeagol nie był tak naprawdę zły, a Gollum był tylko tworem Nieprzyjaciela.

Gollum w filmie- mistrzowskie ujęcia rozmów Gollum-Smeagol.

Jednym słowem postać po prostu niesamowita.

Na moje Gollum i Smeagol to dwie odrębne osoby uwięzione w ciele biednego Smeagola.

Smeagol był Hobbitem o bardzo słabej psyuhice jak na ten ród, zabił przyjaciela dla pierścienia, co prawda człowiek też by zabił, ale to był Hobbit. Co ciekawe, jego siła woli zamiast zmaleć przez pierścień, wzrosła, udało mu się przepędzić Golluma... ale ten wrócił przez nieszczęśliwe wypadki.

Ekhem...z tego co pamiętam, Smeagol był z plemienia Strootów bodajże, owszem, hobbitów, ale takich nie hobbickich i o słabej woli.

Jak to nie chobbickich? A więc azjata jeast nieludzki?/ Alo murzyn lub indianin? To jest po prostu inna populacja hibbicka.

Nie chodzi mi o rasizm. Chodzi mi o to, że nie mają konkretnych cech hobbickich, takich jak wesołość, umiłowanie do jedzenia i picia, itd. Rozumiesz?

Nie wiem ,czy czytaliście dodatki ,ale to właśnie strootowie lubili dobrze pojeść i popić. Rozumiem ,że po prostu dałaś taki przykład. A co do Golluma ,to myślę ,że kierowało go przeznaczenie od momentu gdy ukradł Deagolowi pierścień. Jednak myślę tez ,że żył prze te 500 lat ,tylko po to ,żeby pomóc Frodowi zanieść pierścień ,do Góry przeznaczenia.

Gollum - Semagol jest fascynujący

Barwna postać, nieszczęśliwa, schizofreniczna... Żal mi było biedaczka. Zwłaszcza połówki S.

KiMA napisał:

też dobrze wykreowana w filmie ..."come to smeagol", "gollum ...ggollumm", "leave me and never come back!" - dubbingowi mówimy zdecydowane NIE !

Święta racja. Nie pozostaje mi nic innego, jak się po d tym podpisać :ym:

<składa podpis>

Zdecydowanie lepszy jest film bez DUBBINGU

Smeagol-Gollum. Zniewolony, doznał wiele cierpienia. Pierścień uczynił z niego niewolnika. Jest to postać fascynująca, tajemnicza, nieodkryta. Większość jego życia jest nieznana. Mimo rasy żyje bardzo długo, zapewne przez moc pierścienia. Przykro skończył. Bardzo źle uczynił, że znalazł ten pierścień, albo, że ten pierścień znalazł jego

muszę powiedzieć że w filmie momentami już działał mi na nerwy. Ale czytając książkę było mi go żal....uwięzionego pod mocą pierścienia- chyba jednak przeznaczenie,,,,,

Tak DABINK we Władcy to jeden z największych błędów kinomatografii.
Za to Golum jest fascynującą postacią.

Ciri napisał:

Ale czytając książkę było mi go żal....uwięzionego pod mocą pierścienia- chyba jednak przeznaczenie,,,,,

Przeznaczenie?? - nie ma czegoś takiego.

Ja - wierze w przeznaczenie:)... ty nie musisz:)

"Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza... jednym jesteś ty... a drugim śmierć" by Sapkowski

Tak znam ten tekst.
Ale ja nie wierze, że nasza przyszłość jest zapisana w gwiazdach czy gdzie tam chcesz.
Nie wierzę, że nie mamy wpływu na to co zrobimy. Wierzę, że każdy sam tworzy swój Los, Przeznaczenie, Przyszłość, lub jakkolwiek inaczej to nazwiesz.

Przeznaczenie - wymówka głupca w chwili klęski.
by Ambrose Bierce

No a co to jest? Zabawa w cytaty czy jak?

Gollum był fajny jak był dobry, ale znienawidziłem go jak zaprowadził Froda do Sheloby... :/

Gollum w nie których momentach jest nawet śmieszny ale nie pobije Gimliego .

Oromis elda racja przecież zawsze w ruchu przyszłość jest Oromis z Eragona przytoczył Eragonowi przecież opowieść o elfie, któremu się przyśniło że zabije własnego syna, więc sam się zabił udowadniając, że przyszłość jest nie przewidywalna. No ale odbiegam od tematu.
Smeagol zniewolony przez pierścień stał się Gollumem i zamieszkał w górach tak se zniszczył psychikę przez ten pierścień że jak o nim czytałem to mu strasznie współczułem...