Ulubiona postać z Władcy Pierścieni.

Powrót króla, rozszeżona wersja tak???
Ale ten temat jest chyba o postaciach z książki.

Legolas,Aragorn no i nie mozna zapomniec o Gandalfie on chyba zrobił najwiecej dla Srodziemia.

W książce rządzi TOm Bombadil!!!!!!!!!!!!!!!!

Hmmm.... Ja najbardziej lubię Finglofina.

Ja najbardziej lubię Legolasa

Legolas??? Był beznadziejny.

Czemu? Fajny jest w filmie. Agragon też jest super. A w Hobbicie Gandalf jest najlepszy

Ja uważam, że Legolas był suuuuuper! - a jego postać w filmie doskonale odpowiadała moim książkowym wyobrażeniom, zresztą wszystkie postacie były praktycznie takie 0 jak je sobie wyobrażałam( no może oprócz Froda

) i to mi sie w filmie też podobało

w książce nie było dużo o Legolasie, w filmie aż za dużo

szczerze wolałąm film od książki :p nie znachwyciła mnie itd.. była za krótka :p Tolkien mógłby rozwinąć każdy wątek o wiele,wiele, bardziej :pp książka byłą by lepsza

nawet 6 razy dłuższa

ostatnio przeczytałąm marchie cienia Tada Williamsa :p po ok 600 stronach nie wydazyło się NIC , wszystko było budowane :pp 600 storn- fundamenty historii, wg. tak powinno być :d

W książkach Tolkiena podobają mi się trzy postacie:

Aragorn,

Faramir i oczywiście Legolas

Aragorn xD taa, ale on ma jedną wadę : Arwen

.
Legolas ujdzie xP, ale tylko jeśli jest obok Gimli

.

O właśnie Legolas pasuje jedynie jeżeli gdzieś tam u jego kolan szwęda się Gimli

.
Większość osób mówi, że lubi Legolasa bo mówi o Legolasie filmowym, z nie książkowym, a Faramir jest faktycznie całkiem dobry.
A co do wielkości książki to ja nie wiem. Jak czytałem ten opis gdzie Frodo idzie z Samem do tej Góry, to myślałem, że nie wytrzymam.
A jak chcesz sobie poczytać o historii to przeczytaj Silmarilion.

Oromis_elda napisał:

Większość osób mówi, że lubi Legolasa bo mówi o Legolasie filmowym, z nie książkowym, a Faramir jest faktycznie całkiem dobry.

Ja lubiłam Legolasa zanim film się na świecie pojawił... nie ma co ukrywać lubię go głównie dlatego, że jest elfem, no a poza tym należał do drużyny - która całą - uwielbiam:)

Oromis_elda napisał:

A jak chcesz sobie poczytać o historii to przeczytaj Silmarilion.

No właśnie Ros... czytałaś Silmarillion?? - jak dla mnie jest wspaniały i ukazuje historię bardzo odległą dość dokładnie.... począwszy od stworzenia świata... można tak powiedzieć

No silmarilion rządzi moja ulubiona postać z niego to Turin. Kurde facet miał pecha, gdzie nie poszedł ścigała go klątwa, no ale w końcu zabił Morgotha więc się chyba zemścił.

1.Legolas

2.Gimli

3.Faramir&Eomer

Mnie najbardziej podoba się Arwena.I przy okazji Aragorn.Mam po niej nick.

Aragorn i Gandalf oczywiście

Arwena pojawia się chyba dwa razy. Więc nie wiem czamu ją tak bardzo polubiłaś

Erlond bo udaje mądrego

Arktur napisał:

Erlond bo udaje mądrego

Dlaczego udaje? Jest mądry tak jak większość elfów... I tak naprawdę w głębi serca chce pomóc...

Nie mów, że Elrond udaje, tak tylko w filmie wygląda, jak byście czytali Silmarilion i Władce to byście inaczej mówili.

Ja to najbardziej lubiłam Toma Bombadila. Nie wie kto to jest ten kto nie czytał książki. Nie wiem, jak można było go pominąć!? Aha no i Gimli też był w porządku.

Tak, Bombadil jest najlepszy.

Ja najbardziej lubię Aragorna.

To takie oczywiste i stereotypowe, ale on jest moją ulubioną postacią z władcy.

Gandalf, Faramir i Gimli to najlepsze postacie w WP

Gandalf , Legolas i Gimli noi moze Aragorn

Wysłany: Czw 17:54, 01 Mar 2007

Ehh... Jak mogłem zapomnieć o Aragornie... Ale Faramir też jest fajny

Tylko, że za mało go9 było w książce... No i szkoda, że Aragorn został królem... Kiedy był takim "Obiezyświatem" był najfajniejszy...

Wysłany: Wto 22:50, 06 Mar 2007

zgadzam się z Aeglos co do Aragorna, że zanim został królem wyglądał lepiej. oprócznie niego lubię też Legolasa i Eowinę za odwagę i oddanie. szkoda, że Aragorn się z nią nie ożenił tylko z Arweną.

Wysłany: Wto 23:20, 06 Mar 2007

Ja tam za Eowiną nie przepadam... Wkurzyłabym się gdyby Aragorn ożenił się z nią zamiast Arweny...
Natomiast lubię też Faramira, za jego oddanie i ideały. Szkoda, że Denethor nie doceniał takiego syna...

Wysłany: Śro 19:47, 07 Mar 2007

Fakt.. Gdyby Aragorn zrezygnował z "posady" króla albo nie mógł pełnić tej funkcji, Faramir byłby świetnym namiestnikiem.. Jeżeli oczywiście nie "popsułby się"