Filmy

A widział ktoś może filmy:
"Singles"
"Song remains the same"?
Pierwszy jest cały w kręgu muzyki grunge'owej, a drugi opowiada o zespole Led Zeppelin.
Więcej napisac nie mogę, bo żadnego nie widziałem, i chciałbym recenzję.

Moje ulubione filmy to: trylogia Władca Pierścieni,Four Brothers,Klątwa (angielska i japońska wersja),Dark Water(japońska lepsza),Friday Night Lights,HP 1,2,4,Piraci z Karaibów 1,2,Hidalgo,Troja,Morderstwo Doskonałe....

No i o3wiscie Król Lew (Hakuna Matata :p ),Pocahontas ("Możesz zdobyc świat,lecz to bedzie tylko świat.."),Epoka Lodowcowa (hehehe....),Shrek 1 i 2 (a widzieliscie zapowiedz 3?

)

Moje ukochane filmy to Władca Pierścieni, Wywiad z Wampirem, Gwiezdne Wojny i Ruchomy zamek Hauru. Trochę oklepane, ale zajefajne.

Ja kocham "Przerwaną lekcję muzyki" i "Sprited away" mi też się nawet podobało

A ja jeszcze polecam Don Juan DeMarco :;Db:

W poniedziałek ok. 21 (chyba 21.30) na Polsacie leci Braveheart. Polecam gorąco tym, którzy nie widzieli.

No ja też z całego serducha polecam ^^ piękny filmik. ajjjj jak ja to dawno oglądałam

chyba z pięć lat temu

[Edit];

Po obejrzeniu wszystkich części do ulubionych i niepowtarzalnych filmów mogę zaliczyć "Ojca Chrzestnego" - stary ale jary i do tego oparty na jednej z moich ulubionych pozycji książkowych

Polecam film Pachnidło (kto jeszcze nie był, a zastanawia się na co iść, niech nie zwleka). Pomysł niby banalny i ograny - morderca zabija piękne kobiety. Gdyby tylko na tym opierała się cała akcja wyszedłby kolejny kicz. Tutaj natomiast dochodzą jeszcze dwa istotne czynniki: jak doszło do tego, że morderca zaczął zabijać i dlaczego to robił. I mimo, że jest tym złym, to nie da się go nie lubić i nie współczuć mu. Nie z zamiłowania do czarnych charakterów, ale właśnie z sposobu przedstawienia. Zakończenie nieco zaskakujące, ale dobre. Nie było ani przesłodzone, ani tragiczne. Po prostu pasowało. Podobały mi się też niektóre ujęcia, jak choćby widok samego węszącego nosa w ciemnej celi czy motyw pomarańczy.
Podsumowując: jestem na tak

Pachnidło zdecydowanie nie jest dobrym filmem. Jest żałosny i nie polecam go nikomu żadnego głębszego przekazu, wszystko banalne i przerysowane czyli jednym (a raczej dwoma ) słowem : A fe! Za to polecam "Córke botanika" film jest .... niesmamowity, opowiada historie dwóch chińskich dziewczyn,które zakochują się w sobie i za te miłośc będą musiały zapłacić najwyższą cene. N I E S A M O W I T Y !

Jakiś tam przekaz ma. "Nawet absolutna władza nie zastąpi ci miłości." Fakt może być trochę banalne, ale jakieś tam w końcu jest. Miejscami obrzydliwy, miejscami wstrętny, ale to mi się w tym filmie podobało. Nadało mu realizmu. Prawie fizycznie można było poczuć zapachy, dzięki scenom i muzyce. Zaskoczenie zaskakujące. Mi odpowiadało.
Ale "de gustibus non disputandum est", czyli o gustach się nie dyskutuje. Trochę trudno porównać te dwa filmy, mimo że oba podpadają pod dramat. Z jednej strony Chiny, z drugiej strony Francja. No i znaczne różnice kulturowe.

A teraz z zupełnie innej beczki. Co sądzicie o tegorocznym rozdaniu Oskarów?

Cytat:

A teraz z zupełnie innej beczki. Co sądzicie o tegorocznym rozdaniu Oskarów?

Nic nowego. Nie wyspałam się, jak co roku w noc rozdania Oskarów.

Co do samych nagród, szczerze mówiąc poza statuetką dla najlepszego filmu zaskoczona nie byłam. Ale jeśli mam być szczera, to w tym roku, jakoś nie było takich wyraźnych pozycji w walce o statuetki, jak np. rok temu.

Szkoda trochę, że Pachnidło nie było nominowane, bo film jest rzeczywiście świetny, ale nie wiem, kiedy miała miejsce jego światowa premiera, więc może wliczać się on już do roku 2007.

Ja wczoraj po raz pierwszy obejrzałam film "Braveheart". Bardzo teraz żałuję, że go sobie nie nagrałam.

Film jest niesamowity. Bardzo lubię tego typu historie, opowiadające o potędze miłości i odwagi. Polecam wszystkim, którzy nie oglądali i dziękuję tym którzy go tutaj polecili, bo właśnie to skłoniło mnie to jego obejrzenia.

Prosze bardzo

Ja uważam, ze ten film, w preciwieństwie do WP zasłużył na sensacyjną ilość Oscarów.

mnie dzisiaj na lekcji WOK czekało zdziwienie - nasza trochę zakręcona pani... dopiero teraz chyba odkryła, że ten film istnieje i zaczęła go wychwalać pod niebiosa...fakt film jest super i bardzo mi się podoba.... szkoda tylko, że chyba wszyscy go już w mojej klasie znają i tylko nasza "zezowata Bożenka" dopiero co go odkryła ......

Kto oglądał 'Diabeł Ubiera się u Prady'? Toż to kapitalna rozrywka i naprawdę dobry film. Oraz świetna gra Maryl Streep, oczywiście.
Polecam na długaśne wieczory, dla odprężenia się.

Ja oglądałem. Całkiem niezły. I świetna rola Maryl Streep. Szkoda, że nie dostała oskara. A Braveheart też jest świetny. I nie ma w nim za dużo efektów specjalnych (tworzonych przez grafików). Dostał za mało oskarów!!!

Wysłany: Czw 22:36, 01 Mar 2007

Braveheart... jedyny piękny film którego nienawidzę... :ym:

Mój ulubiony film obecnie to: "Pojutrze" i "Plan Lotu" naprawdę doskonałe filmy, polecam.

A "Diabeł ubiera się u Prady" już ściągam

Wysłany: Pią 11:58, 02 Mar 2007

Cytat:

Kto oglądał 'Diabeł Ubiera się u Prady'?

Ja, ale już dość dawno, rzeczywiście fajne, tylko jak to w amerykańskich filmach oczywiście kończy się cholernie dobrze.

Cytat:

I świetna rola Maryl Streep. Szkoda, że nie dostała oskara

Rola była rzeczywiście dobra, ale ona jest świetną aktorką i właściwie, co film, to dostaje nominację do jakiejś nagrody filmowej. Tylko uważam, że przegrała po prostu z lepszą kreacją, bo Helen Mirren w Królowej była fenomenalna i w pełni zasłużyła na Oskara.

Wysłany: Pią 15:09, 02 Mar 2007

A mi się BH nie podobał.O! Nie lubie takich ckliwych filmów, fe."Diabeł.." również mi się nie podobał, idiotyczny xD Morze trochę narzekam ale nie lubie takich filmów ^^. Jak narazie jedyne,które uważam za godne poelcenia to "Przerwana lekcja muzyki","Lot nad kukułczym gniazdem", "LOtR","Trainspotting","Requiem dla snu ","Balzac i mała chinka", "Ruchomy Zamek Hauru", "Księżniczka Mononoke" i ckliwy "córka botanika" który niespodziewnie jako jeden z nielicznych mnie wzruszył.

Wysłany: Pią 19:30, 02 Mar 2007

Cytat:

"Przerwana lekcja muzyki","Lot nad kukułczym gniazdem"

uwielbiam filmy o psychiatrykach. Te dwa filmy świetnie pokazują stan takiego człowieka i strach przed opuszczeniem szpitala. A po przerwanej lekcji muzyki zaczęłam cenić Angelinę Jolie jako aktorkę.

Wysłany: Pią 19:36, 02 Mar 2007

Co do psychiatrykow to ja polecam jeszcze K-PAX.......co prawda ksiazka lepsza (jak zawsze) ale film tez ladny

Wysłany: Pią 19:43, 02 Mar 2007

O film porządny. Jak na ekranizację zrozumiałam wszystko. Szkoda tylko, że książki w swoje ręce dostać nie mogę. Najbardziej podobała mi się ta chwila, w której jeden z pacjentów tego ptaka szukał (zięby bodajże).

Wysłany: Pią 19:45, 02 Mar 2007

moja mama kupila cala trylogie wiec przeczytalam.........a film jest faktycznie fajny jak i ksiazka

Wysłany: Sob 23:02, 03 Mar 2007

Cytat:

A po przerwanej lekcji muzyki zaczęłam cenić Angelinę Jolie jako aktorkę.

Ja cenię ją tylko w tym filmie, bo we wszystkich pozostałych, jakie z nią obejrzałam woła o pomstę do nieba, az dziw, że w tym filmie udalo jej się tak dobrze zagrać.

Niepokonany Seabiscuit
Bardzo przyjemny film o najpopularniejszym koniu wyścigowym wszech czasów Seabiscuitcie. Chociaż też o ludziach, których połączyła miłość do tego konia, (który nie rokował wcale na chempiona(, z którymi los nie obszedł się łagodnie.
Owszem film posiada oklepane motto ‘wykorzystanie danej przez życie drugiej szansy’, ale ogląda się bardzo dobrze.
Oczywiście Amerykanie lubią takie historię, ja też od czasu do czasu, na pewno nie zaszkodzi.
A sceny wyścigów konnych… Ach, to dopiero widowisko. Cudowne, czuć tą adrenalinę, tą chęć walki, kurz unoszący się spod końskich kopyt…
A w obsadzie Tobey Maguire, Jeff Bridges, Chris Cooper I Elizabeth Banks.

Wysłany: Sob 23:45, 03 Mar 2007

Pamiętam, że K-Pax odpaliłam sobie kiedyś, siedząc samej w domu i umierając z nudów. Przewijając sceny dość sceptycznie podeszłam do filmu, ale z braku laku...
Skończyło się na tym, że obejrzałam sobie dwa razy z rzędu. Świetny film. Książki nie czytałam.

Wysłany: Nie 12:00, 04 Mar 2007

Z filmów polecam jeszcze "Zielona mila", który wlasnie wczoraj lecial

Ale film jest sliczny

Wysłany: Nie 12:11, 04 Mar 2007

Film jest świetny i pouczający... świetne aktorstwo, scenariusz. Chociaż akcja rozkręca się powoli to jednak wciąga... Polecam!

Wysłany: Śro 19:55, 07 Mar 2007

Oglądał ktoś "Czas surferów"? Moim zdaniem film jest oczoj*bny i powala tekstami. A wy, co o nim myślicie?

Wysłany: Śro 19:58, 07 Mar 2007

Świetny jest. Odjechane teksty... wypas!
A Hakera ktoś oglądał? Też spoko. Szczególnie teksty Tośka (Bogusław Linda) o swoim sobowtórze...

Wysłany: Śro 20:57, 07 Mar 2007

Jak polskie filmy, to ja polecam "Francuski Numer" - Gruszka tam zagrała po prostu świetnie!!
No i do tego humorystyczne podejście, do realiów dzisiejszej Polski