Autor |
Wiadomość |
Eragon_Cieniobójca
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Du Weldenvarden
|
Wysłany:
Sob 18:19, 13 Sty 2007 |
|
najstarsz byl good bo byla w nim fajna bitwa nie to co w eragonie
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyna Eragona!!!!!!
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WAWA
|
Wysłany:
Pon 21:28, 29 Sty 2007 |
|
obie części były fajne tylko w "Najstarszy" za dużo było Rorana
|
|
|
|
|
roper
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:15, 31 Sty 2007 |
|
Fajny był moment przybycia Krasnoludów...
|
|
|
|
|
Souls Master
..::Brom The Legend::.. (Mod)
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka :D
|
Wysłany:
Wto 15:26, 27 Lut 2007 |
|
Taaa..Tak niespodziewanie......Ostania deska ratunku......
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Wto 18:59, 27 Lut 2007 |
|
Bo krasnale są super!! Wielbmy krasnale!! Mnie też się podobała ta scena. Od razu mi się przypomina jak we Władcy Pierścieni podczas oblężenia Minas Tirith na pomoc przychodzą Rohhirimowie... Mmm...
|
|
|
|
|
Souls Master
..::Brom The Legend::.. (Mod)
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka :D
|
Wysłany:
Wto 20:02, 27 Lut 2007 |
|
Nie rohirimowie jak aragorn razem z duchami takie niespodziewane wejscie tak samo jak w Eldest
|
|
|
|
|
Varden89
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kuasta
|
Wysłany:
Śro 9:41, 07 Mar 2007 |
|
Nie no Najstarszy jest dużo lepszy niż ERagon tylko troche mnie wkurzało jak coś siedzieje tak jak np: podczas pojawienia się Ormisa a tu nagle pojawia się Roran i jego przygody lub gdy porwali Katrine a tu Eragon się pojawia Ale ogólnie była lepsza niż pierwsza część
|
|
|
|
|
Fleur
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z odległej galaktyki
|
Wysłany:
Śro 10:01, 07 Mar 2007 |
|
Najstarszy był fajny, ale nie podobały mi się momenty z Roranem
|
|
|
|
|
Souls Master
..::Brom The Legend::.. (Mod)
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka :D
|
Wysłany:
Pon 18:46, 26 Mar 2007 |
|
Wiesz..Jednym sie podobały a drugim nie...Mi osobiście sie nie podobały bo w najlepszych momentach przerywaja i monotonne mysli Rorana ( Katrina Katrina)
|
|
|
|
|
majka_13
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie konczy sie dobro, a zaczyna zlo...
|
Wysłany:
Pon 19:16, 26 Mar 2007 |
|
Ja sie troszki za pierwszym razem gdy czytalam troche pogubilam.... no kiedy dzieje sie cis fajnego z Erasiem to przerywaja Roranem i na odwrot ale jak przeczytalam to potem kolejne 4 razy to juz mi to nie przeszkadzalo
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Pon 19:18, 26 Mar 2007 |
|
Ja niewiem dlaczego, ale odnosiłam wrażenie, że Roran jest tępy i wogóle.... Wyobrażałam go sobie jako takiego wieśniaka, który umie tylko walczyć.
Nie pytajcie mnie dlaczego bo sama niewiem.
|
|
|
|
|
kashana
...:User:...
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
|
Wysłany:
Śro 15:05, 18 Kwi 2007 |
|
Roran w Najstarszy mi nieprzeszkadzał, miło było odpocząć od wiecznie wzdychającego Erasia do Aryi. Paolini powinien zrezygnować z tego wątku, bo niestety troche mu to niewszyszło
|
|
|
|
|
Parszywek
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gil'ead
|
Wysłany:
Śro 15:31, 18 Kwi 2007 |
|
Zaskoczyło mni eże Roran zdołał przekonać całą wioskę oraz to że pojawiły się 2 smoki...
|
|
|
|
|
Eridor
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Alagaesii
|
Wysłany:
Śro 21:12, 04 Lip 2007 |
|
Taa... miłość ma wielką siłę ( ale tylko Rorana{NIE ERASIA})
|
|
|
|
|
Margaret
...:User:...
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 9:55, 05 Lip 2007 |
|
Najstarszy... fajna ksiązka.
tylko sredmio lubilam sceny z zycia Rorana i mieszkańcow Carvahall.
a ksiązka sama w ssobie byla super!
|
|
|
|
|
Ariel
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...:::sToLiCa RuLeZ:::...
|
Wysłany:
Czw 10:03, 05 Lip 2007 |
|
Ja właśnie nie mogłam się ich doczekać jak pierwszy raz czytałam Najstarszego...
|
|
|
|
|
LiMAK
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Suwałki hihih
|
Wysłany:
Śro 9:32, 08 Sie 2007 |
|
Cała książka jest wspaniała. Sceny batalistyczne są przedstawiony w sposób klarowny i zawierały "życie" no i te zwroty akcji zatrucie w obozie przybycie krasnoludów i wioski Rorana (Carvahall) na party do Erasia po prostu bosko
|
|
|
|
|
|