"Pamiętnik Aryi" by Lukasean

Z pamiętnika Aryi
Dzień pierwszy:
Właśnie zaczęłam pisać pamiętnik. Dziś Eraś wyrzucił mnie z domu, dlatego, że jak mówił "zupa była za słona". Ja mu pokażę!!!! Umówię się z Vanirem!!!

Dzień drugi:
Z zemsty nici. Okazało się, że Vanir jest homo. Jego partnerem jest....... Orik.
Poważnie się zastanawiam czemu to ostatnio takie modne??? Najpierw Oromis i Glaedr, teraz Vanir i Orik...... Chyba dam sobie spokój z tą kłótnią i przeproszę Erasia. W końcu na pewno nie chciał mnie tak obrazić. Jest zestresowany, biedak. Ta cała walka z Galbem, zdrada Murta....... Musi się wyładować. Muszę z nim jednak poważnie porozmawiać o przelaniu tego gniewu w jakąś pożyteczną rzecz.

I jak było??? Pisać jeszcze, czy dać sobie spokój???

Pamiętnik Aryi
Dzień trzeci:
Dzisiaj do mnie i Erasia wpadli członkowie WNPiA. Byli bardzo mili. Przynieśli mi piękny własnoręcznie zrobiony przez Lukaesana łuk. Oh, on jest taki miły!!! Ale słyszałam od Aom, że on już się spotyka z moją zaginioną siostrą :-(

. Ale co tam, na pewno w końcu mnie pokocha. Najwyżej użyję magii aby go uwieść. Eraś mi się znudził.Najlepsze, że on też jest elfem!!!! I dodatkowo z innego świata. Należy do potężnej podrasy zwącej się Eldarowie. Och, chyba się zakochałam!!!

Dzień czwarty:
Zaklęcie nie działa!!! Jest zbyt silny. Trudno. Muszę się zadowolić się Erasiem.

Dzień piąty:
Wpadłam zobaczyć co u Ciernia i Murta. Weszłam, a tu..... Saphi leżała pod Cierniem i obaj wydawali pełne pasji i rozkoszy krzyki. Pospiesznie wyszłam. Oj, Eraś nie będzie zbyt zadowolony. Chyba ze względu na Saph.

Podobało się???

Pamiętnik Aryi
Dzień szesnasty:
Burgersmok zamknięty na stałe. Biedny Lukaesan. Ostatnio go nie ma nawet na gg. Pewnie jest dobity. Dzisiaj przyszła wieczorem do nas Elva z Angelą. Było super!!! Fioletowa lała się strumieniami, Saph się w niej bardzo rozsmakowała (bardziej niż w miodzie). Osobiście wolę Tunivor, ale fioletowa też niczego sobie.
Saph tak się upiła, że chciała zatańczyć na stole. Z trudem ją powstrzymaliśmy. W połowie impry przszły też Aom i Zarr. A pod koniec wpadł na jedną kolejkę Wodzus.